Autor: Jan Stożek (jasio_at_nowhere.pl)
Data: Fri 06 Nov 1998 - 00:40:08 MET
On Thu, 5 Nov 1998 08:34:17, Adam Paszczyca <_555_at_irc.pl> wrote:
> > 1. krakow - przemiawiaja za nim ceny w pubach i samo miejsce, krakow jako taki
>
> > 2. warszawa - warpman sluszenie zauwazyl, z dojazdem do warszawy nikt nie
> > mialby klopotow.
> Oj, nie do koca. Poza tym z Krakowa do Warszawy jest blisko - 2 godziny
> i 37 minut.
No to co? Przecież tam nie mają być sami Warszawianie i Krakowianie?
Do Warszawy jest po prostu relatywnie blisko zewsząd. Z Trójmiasta do
Warszawy masz ok. 3.5 h, do Krakowa - około 7 h. I nie za 80 zł w obie
strony, tylko pewnie ze 160. Ktoś się skarżył na połączenia np. z
Lublinem. Nie wiem, ile w tym prawdy, ale ma to sens - koleje budowali
u nas zaborcy i w poprzek byłych granic cholernie ciężko się jeździ.
Nie to, żebym się nie chciał przejechać - sam wolę wyjechać do
Krakowa niż zostać w Warszawie, ale dla mnie jest to właśnie kwestia 3
godzin, a nie siedmiu. Po umiarkowanym wyspaniu się jeszcze zdążę do
pracy umiarkowanie porannym pociągiem. ;)
-- Pozdrawiam, Jan. PS. Mój adres: nowhere = Polbox.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:19:06 MET DST