Re: Fwd: Re: Secret Document

Autor: Wojciech Gazda (gazda_at_fema.krakow.pl)
Data: Wed 14 Oct 1998 - 19:27:45 MET DST


Grzegorz Szyszl'o wrote:
>
[...]
> >> ale coz. w linuxie jest pewna fajna
> >> rzecz, ktora utrudnia realizacje tej funkcji. mianowicie mozna
> >> skasowac otwarty plik. po skasowaniu plik nadal istnieje, az ostatni
> >> proces sie od niego odetnie. wtedy fizycznie znika z systemu plikow.
> >> i jak nazwiesz taki otwarty skasowany plik, ktorego nazwe uzyskasz
> >> przez uchwyt ?
> > Moim zdaniem to nie jest fajna rzecz tylko patologiczna. Bo właściwie
> >dlaczego koniecznie można kasować otwarty plik? Ala powtórzę poraz
> >1000-pierwszy od czego są kody błędów?
>
> patologiczna ? nie sadze. przyklad. instalator wymienia plik na nowsza
> wersje.
[...]
Co racja to racja - teraz OS/2 musi korzystać z idiotycznego "Locked
file" drivera. Otworzyłeś mi oczy - dzięki. Tak to już jest, że jak się
człowiek w czymś za bardzo zagrzebie to dostaje klapek na oczy...

> >> a wiesz jak w praktyce mozesz zrealizowac taka funkcje ?
> >Ja już mam w OS/2 DosQueryFileInfo... A na Linuxa, przynajmniej na razie
> >z programowaniem nie przesiadam się...
        Zostawmy może już ten nieszczęsny przykład. Szczerze mówiąc nigdy tej
funkcji nie używałem po to tylko aby poznać nazwę otwartego pliku, bo tę
mam zawsze zapamiętaną gdzieś w programie.

-- 
Wojciech Gazda
/*******************************************************/
/* Home page        - http://www.fema.krakow.pl/~gazda */
/* Asua programmers - http://asua.v-lo.krakow.pl       */
/*******************************************************/


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:18:35 MET DST