Autor: Jan Stoek (jasio_at_nowhere.pl)
Data: Fri 09 Oct 1998 - 00:37:29 MET DST
Witam,
On Wed, 7 Oct 1998 23:27:03, "Jrck Ogrck" <jbw_at_kki.net.pl> wrote:
> Dlaczego gigant jakim jest Big Blue nie ma siĹy
> przebicia a ma jÄ
gniot z redmont?
Czas spojrzeć prawdzie w oczy... IBM nie jest już największym
producentem oprogramowania na świecie, MS ma też od niego dużo wyższą
wartość rynkową (nie pamiętam dokładnie liczb, ale to było chyba jak
250:150 albo i jeszcze lepiej....)
Spośród dinozaurów lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych padły lub
zostały przejęte chyba wszystkie. Wanga już dawno nie ma, Digitala
wykupił Compaq (wypromowanie NT nic im widać nie pomogło), ICL-a bodaj
Fujitsu... IBM się jeszcze trzyma, ale chyba też długo nie pociągnie,
chociaż wydać 150 mld dołków na pietruszkę nie jest tak łatwo.
Chłopaki najwyraźniej nie mają woli walki. Nota bene, wielu ważnych
firm z lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych też nie ma lub są w
głębokiej defensywie (Apple, Commodore, NeXT, Atari...)
Nota bene, w dawnych czasach było takie powiedzenie, że IBM nie może
zbankrutować, bo nie dopuszczą do tego firmy - i przede wszystkim
wojsko i administracja - które są uzależnione od ich sprzętu. No
cóż... wygląda na to, że już niedługo IBM będzie mógł zbankrutować i
nie będzie komu go podtrzymywać.
BTW - czy Ty swój tekst pisałeś pod Łotr-Perfektem? Bo ostatni raz
dwuznakowe kody polskich znaków widziałem właśnie tam...
-- Pozdrawiam, Jan. PS. Mój adres: nowhere = Polbox.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:18:31 MET DST