Re: IBM Works.Baza danych

Autor: Jacek Pietraszek (pmpietra_at_mech.pk.edu.pl)
Data: Sat 31 Jan 1998 - 16:36:22 MET


Krzysztof Stańkowski napisał:
> Czy ktos z szanownych OSmanow uzywa bazy danych IBM Worksa
> do powaznych zastosowan?
> Jesli tak to czy istnieja jakies ograniczenia w liczbie
> rekordow badz pol ?
> Na razie wprowadzilem 65 pol roznych typow i wypelnilem
> je 1000 rekordow. Od czasu do czasu przy szybkim
> przeskakiwaniu do kolejnych rekordow i kopiowaniu
> poprzedniego rekordu (F2 na zmiane z F3) pojawial
> sie blad "niewystarczajacej pamieci do tego zadania"
> i program wywalal sie z sys3175.
> Jesli jednak dane byly wprowadzane w normalny sposob
> (uchwytny dla wzroku :-) )to wszystko bylo w porzadku.
> Boje sie jednak czy granica mozliwosci nie jest tuz tuz.
> Moze wykoleguje windziarzy i zainstaluje to w pewnym
> szpitalu do prowadzenia wypisow.

Kilka kwestii:

1) czy zapewnisz temu szpitalowi support ze swojej
strony _po_ uruchomieniu programu? Jezeli nie masz
takiego zamiaru, a nie zyczysz im zle, to nie wpuszczaj
ich w kanal skadinad dobrego, ale dosc egzotycznego
systemu.

2) IBM Works tak sie nadaje do powaznych _duzych_
zastosowan, jak Microsoft Works - czyli nijako ;^)

3) Jezeli zyczysz temu szpitalowi dobrze (a przypuszczam,
ze jest potencjalnie _Twoj_ szpital - zawsze sie kiedys
choruje :^) ), to najpierw zapytaj ich o _calosciowa_
strategie informatyzacji (nie komputeryzacji) szpitala,
o opis obiegu dokumentow, o upowaznienie pracownikow
do koszystania z danych (dane szpitalne, jak malo ktore
podlegaja restrykcyjnej dystrybucji - ustawa o ochronie
danych osobowych).

Jak juz Ci przedstawia taka strategie, to ocen, jak w tej
strategii plasuje sie sprawa wypisow, a dopiero pozniej
dobieraj do tego sprzet i oprogramowanie. Moze sie okazac,
ze wystarczy jeden glupszy terminal podlaczony do szpitalnego
serwera? A tak czy inaczej, sprawa nie skonczy sie na malym
desktopie: _regularne_ backupy, serwis, szkolenie...

Koszt sprzetu i oprogramowania to mniej wiecej 20-30%
kosztow inwestycji. Nie wierzysz, to zapytaj chocby
Tomka Stelmaszczuka z Caldera, ile zarabia IBM na
nowym sprzecie i softwarze, a ile na serwisie.

Osobiscie podchodzilbym do sprawy bardzo ostroznie,
gdyz mozesz zrobic "dobrze" sobie, a takze osobie,
ktora tam da Ci dojscie.

Pozdrawiam,

Jacek



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:16:13 MET DST