Re: Moj OS/2

Autor: Sławomir Stachniewicz (stachnie_at_alf.ifj.edu.pl)
Data: Wed 17 Dec 1997 - 07:17:14 MET


On Tue, 16 Dec 1997 15:31:49 +0100 (CET), Przemo Karlikowski wrote:

>> Ale w Windzie 95 masz (chyba) problemy z plikami typu
>>bardzodluganazwa.tar.gz albo program.readme - jesli sie myle, to
>>mnie wyprowadz z bledu (podobno VFAT dopuszcza dlugie nazwy
>>ale wylacznie krotkie rozszerzenia). Poza tym, jesli gdzies sie
>>spotkalem z problemami jesli chodzi o polskie litery (ISO-8859-2),
>>to wlasnie pod Winda (3.11, nie wiem jak 95).
>
>
>Nie. Na przyk ad w okienku Worda 'Zapisz jako' mo esz pisaŠ wiele kropek w
>nazwie pliku, a Word i tak doda ci swoje *.DOC.

        To ostatnie to akurat idiotyzm, pod OS/2 mozesz miec
dowolne rozszerzenie a odpowiedniki Worda rozpoznaja swoje pliki
nie po nazwach, lecz po atrybutach (rozszerzonych).

>Dalej. JeÂli masz przegl darkŕ internetow , to w jej cachu zobaczysz wiele
>plikˇw o rozszerzeniu np. *.class. (jeÂli przegl darka obs uguje Javŕ...)
>Co do polskich liter - pod Win95 nie mam absolutnie adnych problemˇw z
>polskimi literami.

        Nawet z ISO-8859-2 ? Problemy z polskimi literami
pod OS/2 moga wystapic JEDYNIE w przypadku zle napisanych
driverow (dostosowanych do wersji US), sterowniki dostarczane
razem z systemem (a nie sciagane od producenta) takich wad
nie maja.

>W przegl drakch typu IE mo esz ustawiaŠ nazwy czcionek,
>ktˇre bŕd wyÂwietlane dla poszczegˇlnych kodowa˝. JeÂli wiŕc wybierzasz np.
>dla ISO czcionkŕ, ktˇra polskich liter nie obs uguje, to ich nie bŕdzie...

        Skomplikowane - pod OS/2 jest z tym o wiele prosciej.

        Slawomir Stachniewicz.

+-------------------------------------+
| Slawomir Stachniewicz |
| mailto:stachnie_at_alf.ifj.edu.pl |
| http://solaris.ifj.edu.pl/~stachnie |
+-------------------------------------+



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:14:06 MET DST