Re: Bezprecedensowa LICENCJA.

Autor: Dariusz K. Ladziak (ladzk_at_ite.waw.pl)
Data: Mon 28 Jul 1997 - 11:09:20 MET DST


On 25 Jul 1997 19:23:51 GMT, "Slawomir Popiel" <spopiel_at_sprynet.com>
wrote:

>Dariusz K. Ladziak <ladzk_at_ite.waw.pl> wrote in article
><33d8a305.20583088_at_news.nask.pl>...

>> Zrezygnowano z zabezpieczania programow po kilkaset papierow - sam
>> klucz kosztuje od kilkunastu do kilkudziesieciu! Za drogo, ponadto
>> statystyczny Amerykanin ani nie chce,
>
>komplement?

Moze tak? Ach ten nasz kochany narodek!

>> A przy okazji - czy MksVir nadal wykrywa MsAV jako wirusa?
>>
>> Darek
>>
>Nie wiem czy MksVir nadal wykrywa MsAV jako wirusa, nieuzywam obu. McAfee
>to nie Microsoft. McAfee baza danych jest uaktualniana co miesiac i mozna
>sobie sciagnac data file z Internetu. Ale przymusu nie ma.
>Niestety, ale za wiele mi to nierozjasnilo w glowie. Czy nad Wisla macie
>jakies specjalne wirusy?

Niekiedy tak. Jednym z aktywniejszych zrodel wirusow byla (a moze
jest) taka np. bulgaria, Ruscy tez sroce spod ogona nie wypadli, a i w
kraju obkutych idiotow nie brakuje. Zanim ich tworrczosc dotrze za
ocean to sporo czasu minie, musi wiec ktos na miejscu pilnowac sprawy.
A ze z samego identyfikowania sygnatur wirusow nie wyzyje (zdaje sie
ze wiekszosc jst publikowana za friko) to tworzy na bierzaco swoje
programiki z tych sygnatur kozystajace. Tak wiec jednak programy
antywirusowe zza wody miewaja gorsza aktualnosc wzgledem lokalnuch
wirusow.

Darek



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:12:34 MET DST