Re: Bezprecedensowa LICENCJA.

Autor: Piotr Trzcionkowski (ZmienNa_trzcionk_at_us.edu.pl)
Data: Sat 26 Jul 1997 - 02:50:56 MET DST


Thu, 24 Jul 1997 13:57:59 +0200, Jaroslaw Kozak <kozi_at_wbc.lublin.pl>
napisał(a):

>> Nie ma sie co podniecac. Po pierwsze, producent moze sformulowac
>> lincencje jak chce. Jak sie komus nie podoba, to moze programu nie
>> kupic.
>>
>> Po drugie, wiekszosc powasnego oprogramowania licencjonuje tzw.
>> stanowisko programisty. Mozna sobie kupic program, i zainstalowac na
>> jednym komputerze. Za skopiowanie na kazdy nastepny trzeba kupic
>> osobna licencje.
>>
>Dla Pana Lewandowskiego wytlumacze jeszcze raz postanowienia Licencji
>na bazie analogi z zakupem telewizora
>Zalozmy ze jestes posiadaczem 2 mieszkan, kupujesz telewizor i mozesz
>postawic go tylko w 1 mieszkaniu i tam ogladac jesli chcesz ogladac
>telewizje w 2 mieszkaniach to musisz kupic w mysl tej licencji 2
>telewizor, nie mozesz przeniesc zakupionego wczesniej telewizora
>do 2 mieszkania, proste ?! Zeby nie bylo nieporozumien w dwoch
>mieszkaniach przebywac na raz sie nie da wiec nie zachodzi problem
>rownoczesnego ogladania telewizji w dwoch mieszkanach na raz.
>
>Nie polemizuje z paragrafami dotyczacymi cesji praw, sprzedazy
>czy wynajmu oprogramowania bo jest to jasne.

Również jasne, jest pr. autorskie w punktach dotyczących używania
oprogramowania. Przeczytaj. To wcale nie jest trudne bo wystarczy
spojrzeć na przepisy szczególne tej ustawy dotyczące programów
komputerowych. Jest na mojej www w Rozności.

A prawo komputerowe nie jest oderwane od rzeczywistości bo program
można bardzo łatwo skopiować po cenie nośnika wielokrotnie niższej od
poniesionych nakładów. Co ważniejsze programy rozwijają się (muszą) i
nie stanowią takiego samego produktu jak napisana już książka.

>
>precedens prawny. Zreszta mam powazne obiekcje co do zgodnosci tej umowy
>licencyjnej z ustawa o prawach autorskich.
>Nie dotyczy to oczywiscie punktu zabraniajacego wykorzystywania MKS-a do
>celow zarobkowych (w serwisie) gdyz wtedy nalezalyby sie jakies tantiemy
>dla autora programu zreszta i tu jest duza luka poniewaz do naprawy
>powierzonego sprzetu potrzebuje podlaczyc go do sieci serwisowej i z obawy
>o bezpieczenstwo _MOJEGO_ komputera chcialbym z naprawianego usunac wirusy
>co wtedy?

Istnieje np. prawo gwarantujące możliwość modyfikacji programu kiedy
jest to niezbędne do korzystania z niego. Być może sytuacje kiedy
program przenosimy na inny komputer z powodu padnięcia starego również
się mieszczą w ramach tych zastrzeżeń. Zresztą w takim przypadku firma
nie ponosi straty.

ZEF'97 Pisz 8 sierpień http://www.cto.us.edu.pl/~trzcionk/zloty/zef97.html
Piotr Trzcionkowski
tel. +048 (0-32) 2-284-907
http://www.cto.us.edu.pl/~trzcionk



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:12:32 MET DST