Autor: Jaroslaw Tabor (formatc_at_bevy.hsn.com.pl)
Data: Fri 20 Dec 1996 - 02:29:47 MET
On Fri, 20 Dec 1996 01:47:01 +0100, Gregorio Kus wrote:
>a ja natomiast wlasnie przenioslem mojego WARPa
>z Quantum Trailblazer 850MB na Quantum FireBall 1.2GB
>wymienilem rowniez drugi dysk, z Maxtor 7850AV - 850MB
>na Quantum BigFoot 2.1GB, no i co sie okazalo?
>BIOS (AMI) na mojej plycie obie 850ki widzial jako LBA
>natomiast obydwa nowe dyski sa raportowane w czasie bootstrapu
>jako LBA Off mimo ustawienia LBA enabled w BIOSie.
>Powoduje to ze nie tylko nie dalo sie zainstalowac OS/2 na
>partycjach ktore nie miescily sie w obszarze pierwszych 1024
>sciezek, ale nawet OSowy fdisk nie pozwolil mi na zalozenie
>partycji FAT 20MB powyzej tego obszaru (uzywam takiego czegos
>jako "Maintenance partition" z czyms w rodzaju MiniWARPa
>bez WPS (bardzo sie nieraz przydaje, duzo wygodniejsze od
>"utilities disks" i odpalania os/2 z dyskietek).
>
>wiec jak to jest?
>czyzby wine ponosil moj bios?
>prawde mowiac chodzi mi wszystko ok wiec nie mam
>ochoty na eksperymenty z upgrade'em flash bios'u.
Jak sobie zafundowalem WDAC32500 po tym jak mi sie skonczyl WDAC32100 to
po wlozeniu go do komputera BIOS wykryl mi go jako 512MB. Wiec czym
predzej wymienilem sobie plyte na nowsza ( nowszy BIOS ) i wszystko poszlo OK.
Tak wiec to chyba jednak wina BIOS-u. We flashe tez nie wierze. Staram sie zawsze
wymieniac caly sprzet nie rzadziej nic co 8-10 miesiecy.
Tak zeby caly czas miec gwarancje :)
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:07:56 MET DST