bomba.

Autor: Dumin <domin54_at_wp.pl>
Data: Mon 21 Jun 2004 - 19:55:15 MET DST
Message-ID: <1037177156.20040621195515@wp.pl>
Content-Type: text/plain; charset=us-ascii

Witajcie.

  Czy ktos bylby tak mily i mogl udzielic mi kilku wskazowek
  dotyczacych obslugi kalorymetru? Dysponuje urzadzeniem KL-10.
  No jest taka metalowa bomba, i "centrum sterowania". Nie wiem czy
  tam czegos brakuje, wszystko zdaje sie byc na miejscu. Jest zbiornik
  na wode, w nim mniejszy (sredni),
  a w nim taki pojemnik w ktorym "sie wybucha". W ten sredni wetknieta
  jest termopara, mieszadelko i uchwyty na elektrody (a elektrody gdzie? jakie? skad?)
  I ta najmniejsza "puszka" - na swistku papieru pisze ze przeszla
  testy do 200 at.) sa w niej 3 otwory. Chyba na elektrody?
  I to centrum sterowania. Wlacznik, przycisk START, przyciski do
  sprawdzania T1, T2, T3, T4, 2x-1, K i Q. Poza tym diody, ignition, i
  nie mam pojecia o czym informujace: working stage 1, 2 i 3
  Poza tym pokretla: pojemnosc cieplna kalorymetru: A, B, C, D, E i
  wlacznik TEST. Tak to mniej wiecej wyglada. Czy ktos pracowal z tym
  "sprzetem"? To jest "chyba" dosyc stare.. jak otworzylem ta "duza
  puszke" to przez te zlogi kamienia kotlowego w ogole nie zobaczylem
  scianek pojemnika. Chyba poprzedni wlasciciele nie uzywali CALGONU :)

  I z innej beczki: jakie jest teoretyczne przeznaczenie dzwonow szklanych?
  Dlaczego moje dzwony nie maja u gory uchwytu tylko otwor?:-)
  I to w dodatku nie na szlif tylko najzwyklejsza w swiecie dziure?

  Dzieki wielce za kazda pomoc.

  Dumin
Received on Mon Jun 21 19:55:13 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 21 Jun 2004 - 20:12:01 MET DST