Witajcie.
Czy ktos bylby tak mily i mogl udzielic mi kilku wskazowek
dotyczacych obslugi kalorymetru? Dysponuje urzadzeniem KL-10.
No jest taka metalowa bomba, i "centrum sterowania". Nie wiem czy
tam czegos brakuje, wszystko zdaje sie byc na miejscu. Jest zbiornik
na wode, w nim mniejszy (sredni),
a w nim taki pojemnik w ktorym "sie wybucha". W ten sredni wetknieta
jest termopara, mieszadelko i uchwyty na elektrody (a elektrody gdzie? jakie? skad?)
I ta najmniejsza "puszka" - na swistku papieru pisze ze przeszla
testy do 200 at.) sa w niej 3 otwory. Chyba na elektrody?
I to centrum sterowania. Wlacznik, przycisk START, przyciski do
sprawdzania T1, T2, T3, T4, 2x-1, K i Q. Poza tym diody, ignition, i
nie mam pojecia o czym informujace: working stage 1, 2 i 3
Poza tym pokretla: pojemnosc cieplna kalorymetru: A, B, C, D, E i
wlacznik TEST. Tak to mniej wiecej wyglada. Czy ktos pracowal z tym
"sprzetem"? To jest "chyba" dosyc stare.. jak otworzylem ta "duza
puszke" to przez te zlogi kamienia kotlowego w ogole nie zobaczylem
scianek pojemnika. Chyba poprzedni wlasciciele nie uzywali CALGONU :)
I z innej beczki: jakie jest teoretyczne przeznaczenie dzwonow szklanych?
Dlaczego moje dzwony nie maja u gory uchwytu tylko otwor?:-)
I to w dodatku nie na szlif tylko najzwyklejsza w swiecie dziure?
Dzieki wielce za kazda pomoc.
Dumin
Received on Mon Jun 21 19:55:13 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 21 Jun 2004 - 20:12:01 MET DST