Trybun <MLSCh@jachu.cb> napisał(a):
Jak dla mnie prawie cała atrakcyjność Usenetu to że jest to jedno z
nielicznych już miejsc gdzie mogę pisać to co naprawdę myślę. A reżym
takiego czegoś nie lubi. Różne Pegazusy, cenzura, czy wreszcie prawo które
na przykład sankcjonuje podmioty mające czelność niezgadzać się publicznie
z ustaleniami IPNu. Reżym zadaje sobie wiele trudu aby trzymać ludziom
języki w kagańcach, tak więc dla każdego wolnomyśliciela próba ukrycia się
za VPNem to nie żadna fanaberia a konieczność.
Jak chcesz, ale podane przez Ciebie powody nie pokrywają się z
rzeczywistością. Jak nie jesteś politykiem, to Pegasus Cię nie dotyczy. A
nawet jakby dotyczył, to VPN nijak przed nim nie zabezpiecza. Cenzury nie ma
na Usenecie, a IPN ma gdzieś co piszesz.
--
Grzegorz Niemirowski
https://www.grzegorz.net/
|