W dniu 16.02.2023 o 15:44, Grzegorz Niemirowski pisze:
Trybun <LeCheMxSo@jachu.cb> napisał(a):
Kiedyś, czyli konkretnie - kiedy?
Przed XP. Teraz też nie każdy komercyjny program ma aktywację, to
nadal jest wyjątek. Były zresztą wersje XP, które nie wymagały aktywacji.
Jak sobie mętnie przypominam to Win98 też miał przypisany klucz
aktywacyjny, tylko nie pomnę czy cała aktywacja to był ten klucz czy
trzeba było robic coś wiecej.. gdy z niego korzystałem to nie miałem
dostepu do netu.
Ale chyba nie w Polsce? mialem XP w wersji Profesional i Home, obie
wymagaly aktywacji w 30dniowym terminie.
Np w XP był konieczny klucz aktywacyjny a później jeszcze jego
weryfikacja telwfonicZna bądź internetowa. Po przejsciu takiej
ścieżki jeszcze ktoś mógł sie obawiać o legalność?
Teraz ścieżka jest taka sama i tak samo trywialna i niepotwierdzająca
stanu prawnego. Cały ten wątek wziął się z tego, że w podanym sklepie
można za grosze kupić obejście aktywacji. Aktywacja jest tylko
mechanizmem utrudniającym piracenie. Inna sprawa jak w praktyce
wyglądają kontrole. Do użytkowników domowych i tak kontrole nie trafiają.
Ale ja tu nie widzę pola do polemiki, nikt nie zabrania bo nie moze
zabronić dalszej odsprzedaży wersji pudełkowej. Natomiast taki proceder
z wersjami przypisanymi do sprzętu to oczywiste (naruszenie postanowień
licencji) przestępstwo, za które twórca systemu ma pełne prawo żądać
zadośćuczynienia.
A jak to się odbywa teraz przy zakupie kluczów przez internet?
Przy zakupie licencji masz fakturę. Przy zakupie lewego klucza też
możesz dostać jakąś fakturę, ale raczej nie na licencję.
Faktura taka czy owaka może być argumentem przez sądem w sprawie o
nielegalne użytkowanie systemu.
Zadziwiające, XXIwiek, czołowy twórca systemu operacyjnego nie ma
mechanizmów pozwalajacych wyeliminować zjawiska kradzieży swojego
produktu?? Na moje oko, oni z jakichś powdów nie chcą tego zrobić, z
jakichś powodów odpowiada im istniejący status quo.
|