W dniu 05.10.2021 o 10:29, Grzegorz Niemirowski pisze:
trybun <ChMxLeRs@jachu.cb> napisał(a):
Ta konieczność istnieje od 30 lat. Jak widać nie jest ona istotna.
Poza tym ona ostatnio została mocno zredukowana dzięki darmowym
aktualizacjom.
Czyli dla Ciebie nie ma różnicy - płatny bądź nie? Te "daermowe
aktualizacje" są zrozumiałe, Microsoft ogranicza koszty i nie
pozostaje bierny w stosunku do konkurencji.
Ale nie chodzi o mnie, nie ma znaczenia co ja myślę. Zauważam tylko,
że od 30 lat Windows jest płatny a Linux darmowy i mimo to nie
nastąpiła rewolucja linuksowa na desktopach. Jeśli ona nastąpi, to z
innych względów niż cena.
Cena będzie jednym z składników które przeważą. Te 30 lat z opłatami to
też mocno naciagane, były kraje w których ponad 90% stanu Windowsa to
pirackie kopie. A że Microsoft nie walczył z tym procederem to i kwestia
płatności względem Linuksa nabiera troche innych wartosci.
Korzyści dla mnie? - jestem gotów sporo zapłacić za powrót do w pełni
sprawnego XP.
Wystarczy zainstalować go na drugim komputerze. Tylko że o ile
rozumiem Tobie nie chodzi o sprawny XP tylko W10 w 100% zgodny z XP. A
to już inna bajka.
Nie, nie chcę w10, chcę XP ze sprawnymi przeglądarkami WWW, obsługi
poczty, obsługującego nowe hardware. 10tkę dyskwalifikuje choćby ten
koszmarny sposób przeprowadzania aktualizacji systemowych. Sam wygląd
systemu nie ma większego znaczenia, jednak przypomnę że pod XP byly
programy zawierające po kilkanaście motywów zmieniających gruntownie
wygląd systemu ważące raptem kilkanaście MB. Tymczasem w 10 do samej
zmiany czcionki potrzeba - tu strzelam - około 1 GB.
A totalne olewanie Polaków, mimo tego że za wyrób wcale nie płacą
mniej niż inni?
W jakim sensie? Jest polska wersja.
Czyżby? A ta tak szeroko w swoim czasie reklamowana Cortana?
Tak, to jest olewanie, ale totalnym to bym jeszcze go nie nazwał :)
A jak? Np dyskryminacja, segregacja rasowa itd są bardziej na miejscu?
|