W dniu 25.01.2021 o 14:52, Grzegorz Niemirowski pisze:
trybun <MxLeChSo@jahu.cb> napisał(a):
Jak to, wystarczy szkodnika zabezpieczyć hasłem i już jest nietykalny
dla antywirusa?
Tak. I nie ma w tym nic dziwnego. Nie można przecież oczekiwać, że
antywirus będzie się zajmował łamaniem haseł. Po to one są żeby nie
dało się dostać do zawartości archiwum.
Antywirus, jak sama nazwa stanowi ma wykrywać wirusy,. A zabezpieczenie
owego wirusa hasłem nie powinno być dla takiego programu żadna przeszkodą.
Bitdefender każe je pierwsze "wyodrębnić" i dopiero po tym
przeskanować.
Skoro nie potrafi ich rozpakować bo nie zna hasła to liczy na
użytkownika.
A więc pozostaje się zastanowić czy to ja jestem użytkownikiem i
właścicielem tej kopii systemu..
Nie wiem skąd wziąłeś taki pomysł.
Tzn. są powody żeby tak uważać, np. na siłę resetowanie ludziom kompów
bo się poprawka zainstalowała, ale to nie ma związku z tematem.
No skoro ja nie znam hasła którego żąda antywirus to wątpliwości
nasuwają się same..
Akurat mnie to resetowanie nie dotyczy, jakoś udało mi się opanować
mechanizmy wgrywania aktualizacji do 10tki że robię tylko to co ja chcę.
Jest, ale to nic nie zmienia - kolejne operacje w 7zip i tak się
sprowadzają to tego samego skutku - żądania hasła.
OK, czyli prawidłowo.
Ja oczekuje od programu za który zapłaciłem bardziej skutecznego
działania. Ma dawać gwarancje że na dysku nie ma szkodników.
|