Adam <a.g@poczta.onet.pl> wrote:
> W dniu 2020-11-04 o 19:50, ydziO pisze:
>> Adam <a.g@poczta.onet.pl> wrote:
>>> Witajcie.
>>>
>>> W przypadku "cywilnych" wirtualizerów typu VirtualBox czy VirtualPC
>>> sprawa jest prosta: widać po sterownikach.
>>>
>>> Ale jeśli fizyczna maszyna została zwirtualizowana np. do VMWare, to
>>> sterowniki są jakby zwykłe, np karty sieciowe Intel, LSI SAS, itp.
>>>
>>> Jest jakaś prosta metoda, aby odróżnić "blaszaka" od maszyny wirtualnej?
>>>
>>> Pytam w aspekcie Windows 2016 itp. systemów.
>>>
>>>
>>
>> Nie wiem czy dobrze zrozumiałem. Ale jak chcesz rozpoznać czy system na
>> który się logujesz zdalnym pulpitem jest wirtualny, to spróbuj zainstalować
>> Hyper-v w funkcjach systemu. Jak system stoi na wirtualnym sprzęcie to
>> hyper-v Ci to powie.
>> Innej metody nie znam ale na pewno nie jest to jedyna metoda.
>>
>
> Zobacz obok, odpowiedź dla Grzegorza: Hyper-V działa na wirtualce, czyli
> mogę dalej zagnieździć wirtualizację.
>
>
Ok, czyli mój sposób jest zawodny.
U mnie kiedyś przypadek jak opisalem wystapil. Blachy emulowane były na
VMWare.
|