z <z@z.pl> napisał(a):
20 parę lat używam i ciągle potrzebuję do normalnego funkcjonowania
programów zewnętrznych.
I tak powinno być. Potem jest marudzenie dlaczego ten Windows jest taki
ciężki i waży tyle GB.
Czasem potrzebuję "Zamknij system" Dla higieny, w odpowiedzi na nieudane
aktualizacje...
Skoro jest uśpij, hibernuj to dlaczego nie ma zamknij?
Albo kończysz pracę albo przerywasz. Jeśli kończysz, to zamykasz system.
Jeśli przerywasz, to po określonym czasie włącza się oszczędzanie energii
przez uśpienie lub hibernację abyś mógł wznowić pracę gdzie przerwałeś.
Jeśli w określonej sytuacji potrzebujesz automatycznego zamknięcia po jakimś
czasie to tworzysz zaplanowane zadanie.
Bo komuś się to wydaje niepotrzebne?
Powtórzę: bo jest mało osób z taką potrzebą.
--
Grzegorz Niemirowski
https://www.grzegorz.net/
|