Maniak <xyz@abc.com> napisał(a):
Co to za pytanie ??? W moim poście z 14:16 :
Oczywiście w grę wchodzi tylko działanie na kopii wyeksportowanych
folderów. Na wypadek konieczności zrobienia importu chcemy zachować
zrobiony eksport.
Pytam bo nie wiem czy uruchamiasz z katalogu z pocztą czy z katalogu głównego
dysku C:.
Z kolei Twój post z 15:52:
Skrypt działa w bieżącym katalogu. Jeśli masz te pliki w podkatalogach, zmień
ls na ls -r
Wszystko było w C:\ skrypty i poczta (wszystkie katalogi z podkatalogami).
No właśnie. Działa w bieżącym katalogu, więc jeśli uruchomisz go z C:\ to
będzie ledział po całym C:\
Zauważ co napisałem o 14:28:
Skrypt operuje na katalogu, w którym został umieszczony. Jeśli ma operować
na innym, trzeba podać odpowiednią ścieżkę w miejsce *.eml
Jak mam to teraz odkręcić??? Jak wrócić z nazwami plików .txt?
Windows nie pozwala na coś takiego, można tylko ręcznie. Dużo miałeś w ogóle
tych plików?
Twój skrypt hulał po całym dysku.
A powtarzałem, że działa z bieżącego katalogu. Czyli trzeba go było umieścić w katalogu z pocztą albo wstawić do skryptu ścieżkę.
Gdyby nie zostało to zignorowane nic by się nie stało.
Wiedziałeś dobrze, że masz do czynienia z osobami, które się na tym nie znają i
które mając do Ciebie zaufanie
wkleją Twój tekst. Wiedziałeś, że nie zauważymy ewentualnych błędów i ich nie
poprawimy.
Przecież nie robiłem błędów specjalnie.
Jeśli nie masz czasu lub chęci na wystarczające skupienie się, to lepiej nie
pomagaj.
Fajnie się tak pisze, szczególnie jeśli zabrakło skupienia w czytaniu moich
postów.
To chyba nie jest wyścig
na grupach kto więcej porad napisze. A może jest?
Włączyłem się do dyskusji na końcu.
--
Grzegorz Niemirowski
https://www.grzegorz.net/
|