W dniu 29.03.2020 o 16:35, 1634Racine pisze:
Trybun w news:5e807bdc$0$17363$65785112@news.neostrada.pl
W dniu 29.03.2020 o 12:05, z pisze:
Czyli masz zajebistego antywira ;-)
Chyba tak, i żeby nie było - to tzw komercyjny twór, jeden z
najdroższych
na rynku.
jakos daje rade od lat taka metoda:
cure IT drweb -
http://download.geo.drweb.com/pub/drweb/cureit/cureit.exe - darmocha,
jeden
plik = ok 200 MB, zero instalacji, adres (powyzszy) wklepany na stale
do downloadera (u
mnie --> IDM), co jakis czas via IDM recznie robie nakladkowy download
nowej wersji cure IT *).
A w prawokliku skrot do cure IT w "sendto" - i kazdy otrzymany/wziety z
sieci plik skanowany prawoklikiem.
ot i caly antywir. Jakosc uwazam, ze (co najmniej) dobra, tu i tam
poczytane
o sprawie. Reszta ochrony = zdrowyrozsadek.
poza tym: jest tez panel cure IT - mozliwosc skanowania partycji,
katalogow, wszystkiego, co sie pokaze do skanowania.
*)
cure.exe sam pilnuje odnowienia - jesli jest WLAczona siec , nie wykona
skanowania ppm jesli plik cure.exe jest za stary. Fakt - wola o to dosyc
czesto, ale odnowienie trwa z minute, poltorej i jest ok przez jakies
dwa,
max trzy dni.
Korzystam z przeróżnych antywirusów, także długimi okresami nie mam
żadnego zabezpieczenia antywirusowego na kompie. Jak na razie przez
około 20 lat użytkowania system miałem "załatwiony na amen" przez
wirusa miałem jeden jedyny raz. Żeby było śmieszniej -, w czasie kiedy
na dysku panoszył się, jakże by inaczej - komercyjny antywirus ESET.
Teraz ten mks to nie z jakiejś konieczności i zaufanie do firmy a
kupiłem tylko że zaproponowano mi go za ułamek sumy którą normalnie
kosztuje.
Tak nawiasem, w dawnych czasach miałem sporo problemów z odinstalowaniem
dr weba. Podobnie było z Pandą.
|