Lista winnt@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [WINNT] [NTG] W związku z mailową głupawką.

To: winnt@man.lodz.pl
Subject: Re: [WINNT] [NTG] W związku z mailową głupawką.
From: Adam <a.g@poczta.onet.pl>
Date: Fri, 21 Feb 2020 21:04:01 +0100
W dniu 2020-02-21 o 11:55, Grzegorz Niemirowski pisze:
Adam <a.g@poczta.onet.pl> napisał(a):
Niestety, zbyt łatwe do złamania wg RODO i innych różnych zarządzeń.

RODO mówi, że hasło na PDF jest be, a hasło na ZIP jest ok? Dlaczego mój bank nie ma takich problemów?

Są panie prezesowe, którym się wydaje, że są mądrzejsze od papieża.
Niektóre wytyczne w firmach, zwłaszcza z udziałem zagranicznym, są zupełnie niezrozumiałe, czasem wręcz trącące o głupotę.


Poza tym nie eliminuje to problemu z filtrowaniem - moi klienci też się skarżą, że PDFy są traktowane jak wirusy.

Niech zmienią pocztę... Serio, nie ma tutaj dobrego rozwiązania. Cokolwiek byś nie wysłał, zawsze może zostać uznane za spam lub wirusa. Też z tym walczyłem. Korespondowałem z dostawcami poczty w Polsce, wdrażałem SPF, DKIM i DMARC. Trochę pomogło. Używacie tych trzech wymienionych technik?

Ja mam swoje domeny (i niektórych moich klientów) na serwerach supermedia. Znaczy: DNSy i hosting. Przez panel administracyjny mogę m.in. zgłosić nową domenę, dodać/zmienić wpisy w DNS, dodać/zmienić konta mailowe, konta ftp, itp.
Nie mam możliwości głębszej konfiguracji smtp, imap ani pop3.
Uwierzytelnianie serwerów jest włączone na stałe, nie zastanawiałem się nad transmisją na poziomie server-server.
Ostatniego open relaya widziałem kilkanaście lat temu.

W zasadzie to ja tylko zakładam skrzynkę pocztową, która ma służyć wysyłce mailingu.

Ale jak za szybko i dużo klient wysyła (np. 1000 pasków wypłat w ciągu kilku minut), to Supermedia blokują, pomimo, że jest to konto komercyjne, z własną domeną.

Swojego własnego serwera z sendmailem miałem przed rokiem 2000. A jeszcze nieco wcześniej - WinNT 3.5 na X25.

W każdym razie sprawdzałem wysyłkę z kont komercyjnych hostingowanych przez Supermedia, przez cpanel (USA), a także przez free z onetów czy innych interii. Najlepiej mimo wszystko szło przez Supermedia.


Jedyne, co mi przychodzi do głowy, to wyrzucać zipy gdzieś na serwer i wysyłać ludziom linki do pobrania. Tylko problem: ludziki oporne, dużo pracowników (co najmniej kilkaset osób) zza wschodniej granicy, ledwie umieją przeczytać "po naszemu". Dla nich wielkim osiągnięciem jest pacnąć w ZIPa, aby Windows spytał się, czy go otworzyć.

Ale jaki dokładnie problem mogą mieć tutaj Twoi pracownicy? Chyba umieją kliknąć w link? Nie jest to bardziej skomplikowane od otwarcia szyfrowanego załącznika.

Nie moi pracownicy, tylko biura rachunkowego - mojego klienta.
Ale trzeba pomyśleć nad takim rozwiązaniem.

Mówiąc brutalnie: pracownik ma otrzymać plik. A co z nim zrobi (albo czego nie będzie umiał zrobić), to już nie jest zmartwienie działu kadr.


Oczywiście mail z linkiem też może zostać odfiltrowany :) Niemniej tak właśnie dostaję PIT od jednego z pracodawców.


Przygotuję takie rozwiązania na przyszłość - także dla pasków wypłat. Paski aktualnie są wysyłane w hasłowanym PDF i na razie mało problemów.


--
Pozdrawiam.

Adam

<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>