W dniu 06.08.2019 o 23:46, Animka pisze:
W dniu 2019-08-06 o 13:15, Trybun pisze:
W dniu 05.08.2019 o 23:10, Animka pisze:
W dniu 2019-08-05 o 15:59, Trybun pisze:
W dniu 05.08.2019 o 00:50, Animka pisze:
Już 5-ty czy 6 ściągam/aktualizuję Windows 10, Dochodzi do 99% i
staje.
I tu może być pies pogrzebany.. Ile czekasz po takim komunikacie?
Bardzo możliwe że mimo takiej informacji instalator jest już na
etapie przygotowywania instalacji. Komunikaty 10ki dla użytkownika
w trakcie instalacji czy aktualizacji to czysta partyzantka.
Normalnie cały dzień aż do nocy. Nawet paszła won wcześniej nie
napisali.
To pewnie nie w tym problem. Jednak dla początkujących sposób
informowania użytkownika o instalacji albo aktualizacji może być
mocno niezrozumiały. Np ja gdybym nie miał licznika transferu to
przysięgałbym że program się zawiesił gdy on staje na komunikacie "
przygotowywanie komponentów" na 2 godziny,.
Wytrzymałbyś 12 godzin i nie martwił byś sie w tym czasie o komputer?
99% pobrało i koniec. Mogli dac jakis komunikat, że rzekomo mój
komputer nie może pobrać (bo miałam ich szpiegowskie smieci
poblokowane lub powywalane).
Już mam zainstalowany dzięki pewnemu gentelmenowi wersję 1903.
Śmiać mi sie przy okazji chce po dwa razy do tego Windowsa pobrało mi
ta sama poprawkę:
July 26, 2019—KB4505903 (OS Build 18362.267)
Dotyczy: Windows 10, version 1903Windows Server version 1903
Chyba muszę jedna z nich odinstalować, bo po co mi zdublowana poprawka.
Twardo trzymałam się przy 8.1, ale ostatnio nabrałam ochoty na to nowe
Win10, bo pomyślałam sobie, że to może "ostatni dzwonek" i lepiej
zainstalowac.
Pod względem informowania użytkownika o danym procesie 10ka jest skopana
względem wcześniejszych wersji. Idzie to jak z automatu bez względu na
to co w danej chwili się dzieje.
Osobiście u mnie nigdy nie nastąpiło dublowane ściąganych poprawek, ale
wielu użytkowników się na to skarży. I nie mam pojęcia czym to może być
warunkowane. No jasne że warto wypróbować i osobiście się przekonać czy
warto definitywnie przechodzić na 10kę... i nie zniechęcać się po
napotkaniu kilku wad. Ja używam już od jakiegoś pół roku, i mimo tego
że nie jest to system pozbawiony wad jak np XP, to taki Win7 dosłownie
bije na głowę.
|