Osoba podpisana jako Yerine Ictimai <ictimai@yandex.ru>
w artykule <news:qfncrn$orr$1@dont-email.me> pisze:
"Andrzej P. Wozniak" <uszer@poczta.onet.pl.invalid> Написал в
W tym przypadku jest to kolejny przykład braku sensownej organizacji
pracy, co znacznie utrudnia ewentualną koordynację lub przejęcie
wysiłków.
Moze i prawda, ale przy takiej jednorazowej instalce w10 z wyrzuconym
WindowsUpdate czy to ma duze znaczenie?
Wielu rosyjskojezycznych ludzi zainstaluje sobie "raz na zawsze"
i sa happy :)
A wielu narzeka, że to i owo jest do poprawienia. A niektórzy piszą, że
większość poprawiliby sami, ale parę niedoróbek musi osobiście usunąć
organizator imprezy. A wtedy ów organizator-amator obraża się, posyła
chętnych do pomocy w wiadome miejsce, a sam rzuca wszystko w diabli.
Dziwne jest to, że nawet po swojemu nie robią tego sensownie. W
najgorszym przypadku może to wyglądać tak, że jest spakowany zipem
pakiet dla 64-bitowych Windows 10, w skład którego wchodzi programik
narzędziowy,
Aaa, czyli mowisz o jakims programie narzedziowym sciagniety z tamtego
sajtu, tak?
Niekoniecznie i nie tylko z tamtego, a problemy dotyczą nie tylko języka.
Jest ich mnostwo o roznej jakosci "obrobki", to fakt.
Ale przeciez robia to amatorzy, hobbystycznie czysto, coz
"darowanemu koniowi w zeby sie nie zaglada" ;)
Rzecz w tym, że amator korzystający z poprawnie zainstalowanego i
skonfigurowanego kompilatora też powinien wygenerować poprawnie działający
program. Wniosek taki, że tu również rządzą ochłapy, np. wykrojone z MS
Visual Studio czy Delphi, które nie są automatycznie konfigurowane podczas
instalacji. W rezultacie w przypadku Visual Studio w domyślnych ustawieniach
prawdopodobnie 32-bitowy program nie da się uruchomić pod Windows XP, a
64-bitowy pod Windows 7.
Ale warto przeszukac, czasem trafiaja sie "perelki"
Owszem, i to jest jeden z powodów, że od razu instaluję obsługę rosyjskiego…
Ale często się też okazuje, że perły nie da się wydłubać z brzydkiej muszli
(czytaj: robi to co trzeba, ale nie zawsze lub coś przy okazji psuje), a
wtedy lepiej poszukać zestawu prostszych narzędzi, które działają bardziej
niezawodnie czy choćby przewidywalnie.
Nawiasem mowiac, z oryginalnym w10 sa wieksze problemy,
jego ZNAMIONOWE "dzialanie" jest dla ludzi o SILNYCH nerwach :D
…I dlatego nie używam w10 na co dzień. Jeśli nie mam do zrobienia nic
pilnego, co wymaga w10, przełączam się raz na miesiąc na okoliczność Windows
Update, a potem robię to, co czekało odłożone.
--
Andrzej P. Woźniak uszer@pochta.onet.pl (zamień miejscami z<->h w adresie)
|