Osoba podpisana jako Trybun <cheilmx@jachu.ru>
w artykule <news:5c30b888$0$515$65785112@news.neostrada.pl> pisze:
Niby jasne,. Z ciekawości tylko jedno pytanie - jak się zachowa taki
VirtualBox gdy w kompie z najnowszym superprocesorem w BIOSie będzie
wyłączona wirtualizacja?
Nie wiem, nie mam dostępu do najnowszego procesora, szczególnie do
procesorów bez błędów Meltdown i Spectre (patrz niżej).
Tzn wiemy że obsłuży 32bitowe systemy bo to robi już nawet jego dziadek,
ale czy ta opcja wyłączona będzie miała wpływ na cokolwiek?
Wspomaganie sprzętowe ma jeszcze jeden cel – pełną wirtualizację, czyli
utrzymanie użytkownika maszyny wirtualnej w piaskownicy bez możliwości
jakiejkolwiek ingerencji w maszynę rzeczywistą. Wspomniane wyżej błędy
Meltdown i Spectre można wykorzystać do wyrwania się z maszyny wirtualnej
nawet przy włączonym wspomaganiu, a skutkiem ubocznym łatania dziur jest
spowolnienie systemu.
Ze względu na zastosowania korporacyjne jest możliwe, że również wciąż
wspierane starsze wersje wirtualizatorów (czyli mniej niż 10-letnie) zostały
na tę okoliczność połatane i bez wspomagania działają jeszcze wolniej lub
nie działają wcale.
--
Andrzej P. Woźniak uszer@pochta.onet.pl (zamień miejscami z<->h w adresie)
|