W dniu 2018-10-11 o 10:23, Roman Tyczka pisze:
Ale robisz dokładnie to co opisałem? Czyli _przeciągasz myszą_ okno do
lewej krawędzi, okno rozciąga się na _połowę_ ekranu i tak pracujesz, mając
GUI aplikacji na pół ekranu po lewej stronie, po czym zamykasz aplikację.
Po ponownym uruchomieniu aplikacja wraca Ci w to samo miejsce, czyli
_wpasowuje_ się w połowę ekranu po lewej stronie?
Zgodnie z tym co napisałem - dokładnie to robię i mam dokładnie taki sam
problem jak Ty: aplikacje w ten sposób potraktowane _NIE_ _SĄ_
przywracane do poprzednich pozycji.
Cytuję swoje słowa:
"Sprawdziłem, po przyciągnięciu Outlooka do krawędzi - pozycja i kształt
okna nie są przywracane. Tu faktycznie jest problem GUI."
Natomiast, również zgodnie z tym, co napisałem, w pozostałych
przypadkach (czyli gdy nie przyciągamy okien do krawędzi) _NIGDY_ nie
wystąpił problem z odtwarzaniem pozycji okien aplikacji. Jedynym
niechlubnym wyjątkiem jaki napotkałem to Microsoft Edge. W tym przypadku
obowiązuje losowość.
--
Pozdrawiam,
Marek
|