Użytkownik "Olaf Frikiov Skiorvensen" <Belzebub@invalid.invalid> napisał w
wiadomości 3h0lhdhnep2tnned23tfk5e0pdoqtctpj0@4ax.com">news:3h0lhdhnep2tnned23tfk5e0pdoqtctpj0@4ax.com...
na partycji jest zainstalowana 10tka. Z czego więc to skanowanie Chkdsk
spod XP który poza tym skanowaniem nie wykazuje żadnych oznak
niesprawności?
Parametr C5 SMART dysku wynosi zero?
Czyli 197.
Jeśli jest większy niż zero, to początek końca tego dysku(i przyczyna
błędów).
Niekoniecznie. Może się zdarzyć, i mam taki dysk (w sumie ok. 20 sztuk
różnych w różnym stanie), co przez kilka lat mam na nim niezerową tę
wartość, poza tym, nie wykazuje w zachowaniu znamion uszkodzenia. Pewnie
gdzieś coś na którymś cylindrze technicznym chrobotnęło, a w normalnej
sytuacji programy niskoformatujące nie tykają się tego. No i wartość, mimo
zerowania, pozostaje. Jak wspominałem, SMART nie jest wyznacznikiem
sprawności dysku, daje tylko obraz, czego można się spodziewać. Dobijałem
kiedyś dysk. Zwracał SMART "GOOD" (a wartości nawet niezłe) aż do momentu,
kiedy padł do reszty, dopiero wtedy zmieniło się na "BAD".
Masz słuszne spostrzeżenie, że niezerowe C5, to oznaka możliwych
zbliżających się szybko problemów, ale, to też różnie w różnych dyskach.
Poprzedni dysk w lapie, miał do momentu totalnego padu, wartość tę równą
zeru. Nawet realokacji nie robił. Gdyby coś tam wpisywał, to bym w czas
zareagował, zanim się posypało. A tak, trzy, czy cztery zrzuty zawartości,
plikowo (udało się, bo nadal z tego systemu piszę), wyłuskanie, która kopia
lepsza i zrzut na (nie)nowy dysk, który sam ma swoje fochy - nagle staje i
STOP 0xF4 System service stopped, po czym wstaje, jakby tylko na chwilę
zasnął. Ale na nowy dysk nie moge sobie na razie pozwolić. SMART raczej
dobry.
--
Pies może złamać serce tylko raz,
kiedy jego własne przestaje bić...
|