"Krystek" news:p0518f$mcp$1@node1.news.atman.pl
To juz takie coś bym wolał, proste i oszczędne w stylu -
<http://fvwm.org/screenshots/2011-05-05_Susanne_Schmidt-shotgreen-900x889/screenshot.png>
Nie podobają mi się te szare (jakby monochromatyczne) obrysy okien i te
owale obramowania na rogach okien jakich nie uświadczysz na szczęście w
widoku classic win xp. Próbowałem zmieniać coś w schematach, kolorach pod
lubuntu, ale to jeszcze nie było to co polubiłem ze starych windowsów.
To jest trend jaki ogarnął też. np firefox-a.
Porównać wygląd okna FF tak gdzieś w okolicach wersji nie wyżej niż 3.6.x a
to co obślizgłe czarne g... jakie teraz prezentują wersję idące już dziesiąt
numeracje i ten napływające okna jak gdzieś do konfiguracji się wejdzie -
jestem wrogiem tego tzw "nowoczesnego".
Styl ten co pisałeś, czyli windows classic w xp też bardzo lubię i się wcale
bym nie obraził jakby go jakaś mądra głowa umiała skopiować 1:1 do linux-a.
Ale co niby było nie tak z wyglądem win95? Czego nie miał co masz w classic
xp? Pomijam przycisk na dolnym pasku do minimalizacji wszystkich okien (jak
dobrze pamięta to w win98 to wprowadzono) i skróty które tam sobie możesz
powsadzać. Czegoś tam jeszcze w win95 nie było?
|