W dniu 2017-08-19 o 15:53, Animka pisze:
Mnie podstawówka nauczyła jęz. polskiego. Mieliśmy świetnego nauczyciela,
ale tak czy siak jestem tylko wzrokowcem.
Szkoda, że nie bylo kiedyś informatyki. Teraz to już I klasy szkoły
podstawowej informatykę mają i dzieciaki posługują się laptopami.
Zajrzałeś w te linki, które podałam w poprzednim poście?
Za moich czasów nie było pojęcia dysortograf. Wtedy załatwiali to kablem lub
pasem (mało śmieszne). By pójść na studia musiałem przeskoczyć j-ploski,
dałem radę, nauczyłem się ortografii, czegoś czego nie umiałem przeskoczyć,
zamieniałem innymi sformuowaniami. Czy uważasz to za błąd - jeśli teraz
ucieka/umyka mi głowy popрpawna pisownia.
--
Artur
|