W dniu 2017-06-10 o 20:07, 1634Racine pisze:
HF5BS w news:og10st$vtv$1@node2.news.atman.pl
[............]
skutkach nadmienię), miast je instalować "po bożemu", jak w programie
jest przewidziane, ładował to wszystko na "patrycję" D:, na drugą część
z podziału.
zdaje sie, ze od w98 mam zawsze:
C - tylko system (+ to, co MUSI wrzucic sie tutaj podczas instalacji na D:\
D - instalacje ,
E - wszystko inne (czyli po prostu magazyn na wszystko) oraz: przeniesione
tutaj TMP + TEMP + dllcache + PULPIT.
zero z takiego rozkladu klopotow, zalety oczywiste.
popieram :) Może inaczej przesunięte.
Są niestety tacy ludzie, chcesz pomóc
"Drugie - MSIE - dokładnie 1/2 części roboczej ekranu przeglądarki,
zapieprzona była "toolbarami", bo pewnie fajne, nie wiem, nie dowiem się już"
Tu ma rację - BO JA MIAŁEM. To przywracam śmietnik dla świętego spokoju.
Z kolei to (coś za co bym łapy uciął):
"I jeszcze to nie było najgorsze, bo teoretycznie, system powinien i to
ogarnąć. Ale teraz, wyobraźcie sobie skutki sytuacji, gdy każdy z programów,
wali tam swoje biblioteki, o identycznych nazwach ale o różnej zawartości,
co to będzie jak odpalimy starszy program, po zainstalowaniu nowszego. Pół
biedy, gdy skończy się to "Nie wstanę, tak będę leżał". "
Po to się pisze obiektowo, żeby takich cudów nie robić. Po jaki ch.. mi 10
bibliotek o tej samej nazwie. Ok - kompy już teraz ogarniają dll-ki, to nie
overlay. Po jaki ch.. zmieniać wywołania starych, napisz nową nazwij
podobnie. Strzał w stopę :) - używam Windowsa, ale tutaj to najbardziej widać.
--
Artur
|