W dniu 2017-01-07 o 19:41, Grzegorz Niemirowski pisze:
Borneq <borneq@antyspam.hidden.pl> napisał(a):
chyba chodzi o to:
Nazwa dziennika:System
Źródło: Microsoft-Windows-Kernel-Power
Data: 07.01.2017 16:56:43
Identyfikator zdarzenia:41
Kategoria zadania:(63)
Poziom: Krytyczne
Słowa kluczowe:(70368744177664),(2)
Użytkownik: SYSTEM
Komputer: DESKTOP-GDU4PPF
Opis:
System został uruchomiony ponownie bez uprzedniego czystego zamknięcia.
Możliwe przyczyny błędu: system przestał odpowiadać lub uległ awarii albo
nastąpiła nieoczekiwana utrata zasilania.
ale chyba nie było awarii zasilania oraz mam długotrzymający UPS
Może BSOD. Zobacz czy nie ma czegoś ciekawego przed tym wpisem.
Miałem ostatnio coś takiego. Komp bez jakiegokolwiek powodu wyłączał się,
załączany z guzika działał. Potem musiałem chwilę odczekać, ale i tak
startował. Dziwne, już myślałem o wysłaniu posta z zapytaniem, czy ktoś nie
ma podobnie. Pomijam system i config - bo to nie miało znaczenia.
Wydobyłem skrzynkę ze stolika, nie lubię tego bo kupa roboty z odpinaniem i
podpinaniem. A z tym sporo babrania.
Co się okazało, po wyjęciu komp nie staruje, żadnych beep. Wyjmowanie, ram,
wkładanie. To samo ze wszystkimi komponentami. Ruszył nagle sam z siebie (po
guziku oczywiście). Dobra, coś na zasadzie miotły - przy uruchomionym ruszam
wszystko. Wyszło na złącze główne z zasilacza na płytę. Zabieram się za
odkręcanie zasilacza w celu wymiany. Coś mnie tknęło, wypinam złącze i tej
wtyczce od strony zasilacza podginam styki (zmniejszam średnicę). i
chodzi!!! Tu był błąd, metal pod wpływem ciepła się rozszerza, wtyk nie
ogarniał gniazda :)))
Wcześniej robiłem różne sprawdzenia - system nie podawał powodu wyłączenia
(bo wg powyższego nie mógł), np. Open Hardware Monitor z logowaniem. W
logach powyższego nie było nic co mogło wskazywać na takie zachowania. Nie
dziwne :)
--
Artur
|