W dniu 2016-08-08 o 12:20, Piotr B. [pb2004] pisze:
W twojej sytuacji bez punktów przywracania i tak to było najlepsze
wyjście.
No dobrze, ale co z *ręcznym* utworzeniem w 10-ce punktu przywracania.
Pytałem już o to, bo nie mogę znaleźć tej funkcji.
System w tym procesie zostaje zresetowany, w zależności od twojego
wyboru z pozostawieniem plików użytkowników lub z usunięciem
wszystkiego na partycji systemowej, do stanu czystego
zaktualizowanego systemu. Programy co oczywiste trzeba zainstalować
ponownie.
Aby znów nie znaleźć się w takiej sytuacji, to stwierdziłem, że warto co
i rusz tworzyć punkty przywracania. Przyznam, że jestem niemile
zaskoczony tym, że system 10 nie tworzy czegoś, co już we wcześniejszych
wersjach było: "ostatnia działająca konfiguracja". Jak to może być, że
zainstalowanie jakiegoś felernego sterownika czyni system tak
niestabilnym, że nie da się go uruchomić (co właśnie mnie spotkało), i
że "najnowszy MS-produkt" jest aż tak na to nieodporny??
|