Czołem!
Mam zestaw jwt, ale powtórzę, bo tak należy - Stara Opera, 12.18, ale w
12.16 mam to samo. Włączony JavaSript, gdy wyłączę, problem niemal w całości
znika. UPC - i to swoje własne konto - tylko tu mi się to dzieje.
Po wejściu na upc.pl, na razie jest wszystko dobrze. Strona logowania, też
jeszcze jest dobrze. Ale jak się prawidłowo zaloguję, to się zaczyna, bo
przy nieprawidłowym zalogowaniu błędu nie uzyskuję.
Usterka polega na tym, że wskaźnik ładowania strony, dochodzi do końca (jest
ok. 43 elementów) i przeskakuje, pokazując, rośnie lawinowo, że jest coraz
więcej do załadowania, to "ładuje", aż przy ok. 12 tys. czekających
przeglądarka zamiera. Jeśli zdążę wyłaczyć - to jest nawet łatwe -
JavaScript, zanim przeglądarka "umrze", to ładowanie strony z własnym kontem
dochodzi do końca i strona pojawia się, można na niej operować, ale brakuje
kilku niezbyt istotnych elementów. Tak samo ładowanie strony finalizuje się,
jeśli podejdę do niego z wyłączonym już na początku JavaScript.
System WinXP, SP3.
Na innym kompie z XP SP3, ta sama wersja Opery z włączonym JS, prawidłowo
pokazuje stronę.
Wykluczyłem wpływ na to blokowanych adresów, zarówno zarządzanych przez
Operę, jak i Avasta, a także wpływ samego Avasta, przypuszczałem, że może
być blokowany jakiś istotny adres, ale nie tędy droga.
Wysunąłem przypuszczenie, że może być uszkodzona jakaś biblioteka,
odpowiedzialna za obsługę JS. Byc może ma znaczenie, zainstalowanie w tym
samym katalogu, nowej Opery, może jej jakaś biblioteka nabruździła? Tego już
nie mam jak wykluczyć...
Ale tak naprawdę jestem "ślepy". Oświecicie? Gdzie i czego szukać...? Nie
chciałbym się bujać z reinstalacją systemu, bo jestem przeciwny takim
zagrywkom. Mógłbym spróbować zupełnie "sczyścić" Operę, ale nie chciałbym
stracić ustawień (choć jeśli trzeba będzie, to trudno...)
Kilkakrotnie próbowałem reinstalacji, ale jest tylko opcja aktualizacji,
może, jakby wywołać jakoś opcję świeżej instalki...?
--
Wyindywidualizowaliśmy się
z rozentuzjazmowanego tłumu
prestidigitatorów.
|