W dniu 29.01.2016 o 11:15, Yerine Ictimai pisze:
On 01/28/16 20:31, Robert Winkler wrote:
> W dniu 28.01.2016 o 16:33, Yerine Ictimai pisze:
>> W moim laptopie mam legalny Windows7 HOME PL 64bit.
>> Potrzebuje miec interfejs w j.angielskim.
...
>> Vistalizator ( http://www.froggie.sk/usage.html ) także wypluwa bledy.
>> Jakis Hack moze znacie?
>
> Legalnie?
> Możesz zrobić darmowy upgrade do Windows 10.
> W "10"-ce nawet Home ma prawo do zmiany języka.
W ogole co to znaczy "legalnie"?
Czy np. takie "hack'i" jak Vistalizator to licza sie jako legalnie?
Poniewaz jezeli tak wowczas moze istnieje cos jeszcze?
Korzystanie z Vistalizatora nigdy nie było legalne.
Windows sprzedawany jest w kilku wersjach o różnych funkcjach i cenach.
Podstawowa wersja sprzedawana jest w konkretnej
i co najważniejsze, niezmiennej wersji językowej,
informacja o wersji językowej jest często elementem naklejki.
Producenci komputerów mogą też kupić wersje obsługującą kilka języków,
przy czym działa to w taki sposób,
że w trakcie pierwszego startu komputera
system prosi użytkownika końcowego o akceptacje licencji
i wybór wersji językowej.
Wybranej w tym momencie wersji językowej nie można już potem legalnie
zmienić,
no chyba że ktoś zapłacił ponad 1200 zł za system
i jest szczęśliwym posiadaczem wersji Ultimate,
wtedy to może on sobie w każdej chwili zmienić język.
(firmy, przy zamówieniach grupowych, mogły kupić wersje Enterprise
mającą też taką opcje)
Vistalizator obchodził to ograniczenie.
Wersja Ultimate pobiera paczkę językową za pomocą funkcji Windows Update
a wszystkie paczki publikowane w Windows Update
można pobrać bez logowania i jakiejkolwiek kontroli,
wystarczy tylko znać ich adres.
Ktoś monitorując ruch w sieci ustalił adresy paczek z różnymi językami,
i umieścił je w źródłach Vistalizator, by ten mógł je pobrać z sieci,
dodał też do niego mechanizm oszukujący program instalacyjny
zawarty w MUI, aby rozpoznawał on dany system jako wersje Ultimate.
--
Robert
|