W dniu 10.12.2015 o 19:00, Borneq pisze:
W dniu 2015-09-15 o 12:37, Trybun pisze:
Czy warto aktualizować laptopa z Win7 do 10tki? Czytając niektóre opinie
można wyciągnąć wniosek że jest to jeszcze większy muł niż 7demka. No i
czy w ogóle można to zrobić - laptop (Asus) ma już jakieś trzy lata, i
nie wiadomo co ze sterownikami pod Win10 dla takiego zabytku?
A co ma Win10, czego nie ma Win8.1 ?
Jeden powie, że to że przywrócono menu Start
(a przynajmniej jego odpowiednik)
Ktoś inny powie, że fakt że nowy system zajmuje mniej miejsca na dysku
zużywa mniej RAMu, startuje szybciej i programy wydajniej pracują
niż w Windows 7, Windows 8 czy Windows 8.1.
Dla kogoś innego ważne będzie na przykład,
że wraz z Windows 10 dostaje identyczne API
na komputerach stacjonarnych, telefonach, tabletach, xboxie,
SurfaceHub, IoT (Raspberry pi) czy też HoloLens
i może dzięki temu jeden i ten sam kod uruchomić
na wszystkich tych platformach
zmniejszając znacznie koszty produkcji oprogramowania
dzięki modelowi UWP (Universal Windows Platform).
Tak naprawdę jednak ważne jest co innego.
Od początku lat '80 ubiegłego stulecia Microsoft systematycznie
co kilka lat wypuszczał kolejne wersje swoich systemów.
Za każdym razem żądając pieniędzy, czy to za upgrade
czy to za nową licencje.
Na początku, w czasach Windows NT4, Microsoft był w stanie wypuścić
dla systemu 6 Service Packów poprawiających i dodających nowe funkcje.
Później się to skończyło i mieliśmy jeden maksymalnie dwa Service Packi
zanim stary system zastępowano nowym.
Darmowe Service Packi przestały też dodawać do systemu nowe funkcje
a jedynie poprawiały błędy.
Według zapowiedzi pracowników Microsoftu
Windows 10 ma być ostatnim systemem z linii Windows,
od teraz dostępne już będą tylko uaktualnienia.
Pierwsze duże uaktualnienie
i nazwie Threshold 2 pojawiło się teraz w listopadzie.
Kolejna aktualizacje o nazwie Redstone zaplanowana jest na 2016r.
Czas pokarze co pozostanie z tak szumnego przejścia
ze strategii "Windows as a Product"
do nowego modelu "Windows as a Service".
Możliwe że system stanie się usługą abonamentową
podobnie jak stało się to z Office 365.
Nie mówmy może jednak tego głośno, żeby nie zapeszyć.
--
Robert
|