Po którejś poprawce Windows 10 szału można dostać. Po starcie systemu,
czy o wiele częstszego u mnie wznowienia z hibernacji nie działa sieć
WiFi. Nie wystarczy tylko rozłączyć i połączyć.
Należy:
- rozłączyć
- zapomnieć
- połączyć z podaniem hasła, ale nie wystarczy bo go nie rozumie, trzeba
conajmniej 2 razy a bywa że i dopiero za 4-tym razem.
Tak mnie to wnerwia że zastanawiam się czy nie przejść na Linuxa i nie
mieć Windowsa w oknie VirtualBoxa, jedyne czego się obawiam wtedy to
zdalny pulpit - chyba nie można połączyć się z Linuxa do Windowsa Prof.
w ten sposób, a nie wiem czy da radę z Virtualnego Windowsa, będą
zagnieżdżone komputery wirtualne, jeżeli pójdzie, może spowolnić.
|