W dniu 2014-03-28 10:23, K pisze:
W dniu 28-03-2014 10:16, GAD Zombie pisze:
W dniu 2014-03-28 10:14, K pisze:
witam,
jest sobie latop della z win 8.1, po kilku minutach nieuzywania gasnie
ekran i na tym koniec pracy. trzeba kompa wylaczyc z guzika i wlaczyc
ponownie. problem pojawia sie tylko w momencie gdy jest uruchomiony
jakis (obojetnie jaki) program na pulpicie, gdy jest goly pulpit nic sie
nie dzieje.
wszystkie wygaszacze wylaczone, profile zasilania skonfigurowane tak
zeby nigdy nie przechodzil w stan uspienia/hibernacji/czegokolwiek.
o co chodzi?
A masz włączone wygaszanie lub wyłączanie monitora po kilku minutach w
opcjach zasilania?
przeciez napisalem ze nie i dzieje sie to tylko jak jest odpalony jakis
program. na czystym pulpicie tego nie ma, moze stac caly dzien. poza tym
jakby sie wylaczal monitor, to sie powinien wlaczyc po nacisnieciu
dowlnego klawisza lub ruchu myszka.
Napisałeś o wygaszaczach (wygaszacz to nie wyłączanie monitora) i o
uśpieniu i hibernacji, a ja pytam o wyłączanie monitora po czasie
bezczynności. I pytam nie bez powodu, ponieważ pisałem na tej grupie o
problemie, który mam na Win8 od początku, że raz na ileś wyłączeń
monitora w bezczynności, komputer już monitora włączyć nie potrafi i
pozostaje tylko reset. Drogą szukania trafiłem w rejestrze zdarzeń na
to, że gdy zdarza się taka sytuacja, to lecą błędy z Catalysta (mam
Radeona) i prawdopodobnie przy tej okazji nie daje on już rady włączyć z
powrotem monitora. Może sprawdź w tymże rejestrze zdarzeń, czy o
godzinie, o której wyłączyło monitor (i o której próbujesz włączyć) nie
masz jakichś błędów. Może coś w systemie wówczas się sypie i stąd problem.
--
GAD Zombie
http://gad.art.pl/ http://sadist.art.pl/
http://classicgamesmaniac.gad.art.pl/ http://gry-samochodowe.gad.art.pl/
|