W dniu 2013-10-29 19:36, Olek pisze:
On 27.10.2013 21:12, Irokez wrote:
spowodowało że dzionek straciłem aby coś zrobić z obrazem "innego
popularnego programu" co mnie doprowadziło do...). Do wyboru dysk lub
partycja, klonuje lub robi obraz (kupiłem wersję Pro).
"Inny popularny" to na pewno nie była _darmowa_ Clonezilla.
Dla niej nie ważne, że dysk na który odtwarzasz dane z obrazu jest
mniejszy od dysku źródłowego.
Może być nawet dużo mniejszy, byle miejsca starczyło na sektory, które
na oryginalnym dysku były zajęte.
Dzięki takiej konstrukcji programu robienie kopii jest maksymalnie
szybkie i oszczędne, bo obraz dysku / partycji ma rozmiar taki, jak
suma zajętych sektorów.
Polecam, bo darmowa i doskonała :)
Zgadzam się, jest fajna.
Nie wiem tylko czemu raz mi "uśmierciła" podczas klonowania w locie oba
dyski - dawcę i biorcę (oba takie same modele WD 250GB). Zawisła na
kilku procentach i po restarcie zero danych na obu dyskach. Dobrze że
obraz z HDClona miałem.
--
Irokez
|