Użytkownik "Grzegorz Niemirowski" <gnthexfiles@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:krlt8a$1vv$1@news.icpnet.pl...
Ja się nabrać nie dałem ale już sobie wyobrażam tysiące mniej ostrożnych
użytkowników.
To nie jest nic nowego, zjawisko często spotykane od lat. Widok strony, na
której jest pięć przycisków Download a tylko jeden z nich jest dobry a
reszta prowadzi do jakiegoś badziewia, jest bardzo częsty. Lub też strony,
na których nawet tego jednego dobrego przycisku nie ma, tylko jakieś
downloadery i toole do nie wiadomo czego.
Ano takowoż. Wydawało mi się, poważny serwis, jak idg.pl (PC World
Komputer), chciałem wczoraj ściągnąć jakiś program, a tu kicha, srało mi
downloaderami, jakby serwis IDG nie miał w świadomości, że ludzie to nie
durnie i sami potrafią pobrać plik. Węszę tu przemożną fejzbukowatą chęć
śledzenia wszystkich nawet przy sraniu i podcieraniu tyłka. A ja nie chcę
temu serwisowi nic przekazywać. Plik pobrałem z innego miejsca.
Dlaczego ta strona jeszcze działa?
Bo może. Kto niby miałby ją zamknąć?
Nasze prawo. Tylko komuś powinno się chcieć je ustanowić, a nie to, że z
każdą pierdołą, z każdym gównem, UOKiK osobno musi stawiać orzeczenie, ze
klauzula jest niedozwolona. Czasem ma się wrażenie, że ktoś z władz ma
działkę od tak wyszarpanych pieniędzy.
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
|