Lista winnt@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [WINNT] Format /C/D w XP

To: winnt@man.lodz.pl
Subject: Re: [WINNT] Format /C/D w XP
From: "Anerys" <spam.nie.jest@spoko.pl>
Date: Sat, 4 May 2013 23:49:02 +0200

Użytkownik "Trybun" <Ylih@yachu.com> napisał w wiadomości news:km3t5n$o19$1@node1.news.atman.pl...
Dokładnie w której to sekcji można sprawdzić? W Main, [primary ide master] LBA/Large jest ustawione na AUTO, i nie ma innej opcji do wyboru, poza oczywiście wyłączeniem trybu AUTO. Dysk sprawdzałem

OK, to zostaw, masz to, co trzeba. W takim razie zapis w MBR może nie sprzyjać komfortowi. Łatwo poprawić TestDisk-iem.

Pewnie źle się wyraziłem pisząc o formatowaniu. W sumie nie chodzi o formatowanie a o to żeby można zachować tą partycję- magazyn "D" przy reinstalowaniu systemu Windows XP.

Kasując partycję systemową, zasadniczo, nie musisz ruszać tej drugiej, czy by ona była podstawowa, czy rozszerzona (choć jeśli nie będziesz dzielić na pierdylion partycji wszelakich, to dobrze, aby ta druga też była podstawową, oraz, żeby bez rzeczywistej potrzeby na jednym dysku było nie więcej, iż 2 partycje). Może też być to problem z podpisem dysku (XP lubi przy problemach z tymże nie startnąć, gdyż jest on powiązany z odpowiednimi zapisami w Rejestrze), zeruje się go odpalając jakikolwiek DOS (testowałem od 5.0 do tego z WinME) i wydając komendę fdisk /mbr. Po wyzerowaniu podpisu powiązania odpadną, umożliwiając start systemu, nie sprawdzałem, czy się przebudowują, ale nawet jeśli nie, to można je ręcznie, lub edytując rejestr. Po wyzerowaniu podpisu, dobrze jest odłączyć napędy na czas pierwszego po tym startu systemu, zamknąć go i podpiąć napędy jak były, następnie uruchomić już normalnie.

Tak się zastanawiam czy to nie napęd optyczny miesza. Bo gdy zakładam dodatkową partycję w trakcie instalacji to ma ona przydzieloną literę D, natomiast gdy to robię już po zainstalowaniu, to ma ona literę E, a litera D jest przy napędzie optycznym..?

Instalator ma zastany układ, ze ma napęd siaki, sraki, oraz owaki. Nie zna twoich decyzji, jaką literkę któremu przydzielić, więc wali domyslnie. Nic nie miesza, bo inaczej nie dało by się zainstalować systemu. Systemy z linii NT, nie każdy wie, nie potrzebują literek obrazujących literki napędów, jest to, powiedzmy, zaszłość z czasów DOSa, (NT operują numerami woluminów, ale programowo nie ma przeszkody, by operowały, jak Unixy, np. /dev/hda1 - zresztą, NTFS jest zgodny z POSIXem i operuje też tzw. ekstentami, rzeczą, która pojawiła się w ext3). Nawet, jeśli partycja jest FAT - też można odwołać się, jeśli program pozwoli, przez numer woluminu (*). Ja na bezliterkowej partycji FAT mam swapfile i wpiąłem go w strukturę katalogów. Dzięki temu mogłem dokonać szalenie wygodnej sztuczki - ze względu na problemy z dyskiem, musiałem swapowi wydzielić osobne miejsce, przydzielając jej tylko tyle miejsca, ile wejdzie w FAT16 - 2GB. Jeśli miejsca na woluminie bakuje, Windows pyszczy uperdliwym komunikatem o tym, trzeba albo to całkiem wyłaczyć, co nie zawsze jest dobre, albo inaczej zadziałać. Albowiem Windows nie informuje o wyczerpywaniu się miejsca na woluminie wpiętym bezliterkowo w strukturę. Tak zadziaałem.

Jeśli chcesz, w menedżerze dysków możesz poprzydzielać napędom dowolne literki, jakie ci wygodnie, a jeśli partycję główną masz NTFS (podrzędny wolumin może być dowolnego typu, nawet CD-ROM możesz wmontować w strukturę filesystemu, pozbawiając CD-ROM literki - odwołanie odbywać się będzie przez dedykowany katalog, banalnie proste jest zrobienie tego, od W2000 - jeśli chcesz wiedzeć JTZ - podpowiem). Edytując Rejestr, możesz też systemowemu dyskowi zmienić literkę (przez Menedżer się nie da, to tylko NT4 potrafił), ale tego nie polecam, to ryzykowny zabieg, systemowej nie ruszaj.

(*) Jeśli przypisanie działa, sporo programów narzędziowych pozwala się też odwołać przez punkt montowania, np. O&O Defrag, bądź Defraggler, ale np. systemowy defrag, czy UltraDefrag (odgrażają się, że niedługo siódemkę wypuszczą), już nie. Oczywiście, wszystkie programy operujące plikowo odwołają się do woluminu jak do normalnego katalogu.

Jak widzisz, możliwości manipulacji trochę masz :)

--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.


<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>