> Pewnie masz racje, ale ...tak naprawde to wystarczy myslenie, antywir to
> tylko dodatek, ktorego moze nie byc. Mam bo mam.
Myślenie, ostrożność (+ trochę specjalistycznej wiedzy) zwykle zastąpią
antywira, ale nie zawsze.
Ja się raz poważnie zainfekowałem po prostu wchodząc na stronę internetową firmy
z którą współpracuję - tę samą stronę, na którą wchodziłem wcześniej tysiąc
razy. Zarażenie przez jakąś wredną dziurę w pluginie do PDF przeglądarki, czy
coś w tym stylu, już nie pomnę...
latet
Received on Tue 20 Nov 2012 - 19:15:02 MET
To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Tue 20 Nov 2012 - 19:42:02 MET