W dniu 29.01.2012 23:15, L501 aneryS pisze:
> Użytkownik "Radosław Sokół" <rsokol@magsoft.com.pl> napisał w wiadomości news:2012012910075400@grush.one.pl...
>> Dla pliku wymiany transfer sekwencyjny jest prawie całkowicie
>> nieistotny, bo ten plik jest mocno sfragmentowany wewnętrznie.
>> Liczy się tylko średni czas dostępu.
>
> Łańcuch jest tylko tak mocny...
Konkrety proszę, a nie okrągłe hasełka z wielokropkiem.
>> Najlepszym sposobem ograniczenia "swapowania" jest używanie
>> oszczędnego oprogramowania, które przez 90% czasu mieści się
>> w swoim zestawie roboczym narzuconym przez system operacyjny
>> i nie musi dokonywać wymiany stron z pamięcią masową.
>
> To mi np. sfinansuj zakup pamięci (1), skoro przy 768 RAM mam niekiedy do obrobienia ponad gigabajt danych w jednym momencie. Jasne, że ja bym to chciał upchnąć w pamięci. Ale nie zawsze się da. A to,
> jak szybko mi maszyna to obrobi, zależy także od tego, jak szybko system wyrzuci to na dysk, czy z niego ściągnie. Tu milisekunda, tam kilobajcik, ziarko do ziarka, jak w znanym przysłowiu.
Używasz niewłaściwego narzędzia do realizowanego zadania.
Inna sprawa, że zazwyczaj tak obszerne dane obrabia się sek-
wencyjnie, zatem jeżeli działa to wolno, to może być problem
ze złej jakości oprogramowaniem.
-- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ | | | Politechnika Śląska | \........................................................../Received on Wed Feb 1 21:25:03 2012
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 01 Feb 2012 - 21:42:01 MET