Re: Czym zmierzyć "ruch" w pliku swap?

Autor: Latet <latet_at_latet.pl>
Data: Sat 08 Oct 2011 - 17:02:25 MET DST
Message-ID: <j6pom5$1f1$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="utf-8"; reply-type=original

>> Jakiego programu używasz to RAMdysku?
> Chyba tego:
> http://memory.dataram.com/products-and-services/software/ramdisk

Tak jest.
Jak dla mnie - jest 100% ok.
Byłem zaskoczony, że można na nim umieścić swap-a i jest to pamiętane po
restarcie. Najwyraźniej ramdisk pojawia się w "świadomości" startującego systemu
wcześniej, niż sprawdzenie lokaliazacji pliku wymiany.
Sprawdziłem pod XP i pod Win7 - w obu przypadkach działa znakomicie.

Początkowo sądziłem, że nie będę korzystał z opcji zapisu stanu ramdisku do
pliku przy zamykaniu systemu, ale z szybko zrozumiałem, że to zły pomysł i
lepiej jest jednak zapisywać. Ale szkoda, że nie można wybiórczo (tylko tempy
przeglądarek), a tylko po całości (wraz ze swapem).

Czas zapisu/odczytu jest przy 200MB kompletnie nieodczuwalny (mierzyłem). Więc
pewnie i przy 500MB czy nawet 1GB jest znośny.

Na ramdisku umieściłem tempy FF, Chrome i IE. W każdym przypadku jest nieco
inaczej...

FF - można przenieśc na ramdisk sam folder pamieci podręcznej - to
najwygodniejsze, bo można go w każdej chwili ręcznie skasować bez skutków
ubocznych.

Chrome - niestety, przenosi się cały folder użytkownika, a więc nie tylko cache,
ale też wszelkie ustawienia (historia, cookie, zakładki...).

IE - tu przeniesienie jest najłatwiejsze, a do tego CCleaner "widzi" potem taki
przeniesiony folder. Niestety nie widzi przeniesionych folferów FF i Chrome. No,
ale powiedzmy, że to małe piwo - w końcu skoro to jest w ram, to czyszczenie
tego nie jest zwykle potrzebne. A jeśłi jest, to można ręcznie, tylko trzeba
pamietać, aby w przypadku Chrome nie wykasować więcej niż się chce.

latet
Received on Sat Oct 8 17:05:02 2011

To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 08 Oct 2011 - 17:42:01 MET DST