Użytkownik "JoteR" napisał:
> Najmniej winna jest temu biedna Winda, ona wszak tylko wykonuje to, co
jest
> zawarte w skrypcie.
Biedna Winda może nie, ale jej twórca już tak. W początkach Windows program,
który chciał uzyskać certyfikat M$ musiał być właśnie "instalacyjny" w
systemie. I tak zostało. Coraz więcej jest programów typu portable, które
eszystkie potrzebne bibliotrki i pliki konfiguracyjne trzymają w swoim
katalogu, ale stare przyzwyczajenie pokutują.
Remek
Received on Mon Aug 15 09:55:12 2011
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 15 Aug 2011 - 10:42:00 MET DST