Re: Rozszerzenie partycji

Autor: Araneus Diadematus <warchlak_at_chlewik.pl>
Data: Mon 08 Nov 2010 - 23:35:38 MET
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Message-ID: <4cd87b5b$1@news.home.net.pl>

Użytkownik "Petersonix" <bochusz@wytnijtoop.pl> napisał w wiadomości
news:156njos2sh7y2.4gkq29qsvmeq.dlg@40tude.net...
> dyskiem jest jakaś część 9MB nieprzydzielona (?!) . Czy można
> rozszerzyć

Na końcu.

> partycję logiczną, powiedzmy ostatnią 115GB + te nie przydzielone 9MB
> i
> jakim programem najbezpieczniej to zrobić. A swoją drogą to nie mam
> pojęcia
> skąd się wzięło to 9MB.

Na potrzeby Szklarni. Za duże dzisiejsze dyski są, by był sens to
ruszać.
Ale jak koniecznie już musisz (ale naprawdę koniecznie, świat się wali i
sąd chce zawyrokować Karę Śmierci), to każdy partycjoner powinien to
zrobić.
Pamiętaj tylko o zasadach BHP rządzących takimi operacjami, niektóre są
bardzo restrykcyjne.
Koniecznie - cały dysk (a w najgorszym razie gdy się pali, cały jego
obszar, w którym będziemy się poruszać) widoczny zarówno przez BIOS, jak
i partycjoner. Jeśli tak się składa, że coś leży w miejscu nie widzianym
przez BIOS, to zrezygnuj, choćby w smole przypiekali, poszukaj systemu,
który widzi wszystkie dane (ale bezpieczniej cały dysk). Koniecznie w
pełni sprawny logicznie system plików. Pożądane, aby partycja "uległa"
defragmentacji. Jeśli są kłopoty z nośnikiem, to potężnie ryzykujesz
zmieniając rozmiar partycji. Pożądane, aby komputer na cały czas
operacji był wsparty UPS-em. Wersja wyłącznie DOSowa, pożądane bez
dodatkowych nakładek. Windziana wersja raz prawie wysłała mi partycję w
niebyt.

Ergo - nie bij się o te kilka MB, nie warta skórka wyprawki. Niech sobie
będą puste.

-- 
((o))
((+))
Received on Mon Nov 8 23:40:03 2010

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 08 Nov 2010 - 23:42:01 MET