Użytkownik "OMSON" <omson@autograf.pl> napisał w wiadomości
news:iass39$v3b$7@news.onet.pl...
>> PS. Odnosze wrazenie, ze przed polataniem dzialal szybciej... Czy
>> wobec
>> braku podłączeni do internetu nie byłoby lepiej nie ściągać
>> aktualizacji ?
>
> Trzeba było o tym myśleć wcześniej ;)
Ja bym powiedział, że nie tyle komp chodzi jako taki wolniej, tylko, że
z poprawkami dokładane jest tu i ówdzie procedur (wystarczy porównać
objętość katalogu systemowego przed i po nałożeniu poprawek), przez co
uruchamiane jest więcej bibliotek, podprogramów wszelakich, mają one
większe rozmiary, itd., co dopiero przełoży się na mulenie. Porównywałem
odtwarzanie multimediów, na moim A5020, tak samo cięło przed, i po
poprawkowaniu. Stąd wrażenie (skądinąd troszkę słuszne) mulenia kompa.
Różnica pojedynczoprocentowa, przynajmniej na mojej maszynie. Ja
aktualizacje ściągam zawsze, nawet na najsłabszych maszynach. (robiłem
to nawet na NT4 na 486DX40, czy DX2-66, chyba ten drugi wariant).
-- ((o)) ((+))Received on Thu Nov 4 01:05:02 2010
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 04 Nov 2010 - 01:42:01 MET