Re: czy taki win xp jest legalny ?

Autor: Mariusz Kruk <Mariusz.Kruk_at_epsilon.eu.org>
Data: Thu 14 Oct 2010 - 08:35:44 MET DST
Message-ID: <slrnibd960.7br.Mariusz.Kruk@epsilon.rdc.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Michal Biek"
>W bajce M$ pt. EULAID: XPSP2_RM.0_PRO_OEM_PL :-) stoi m.in. nt.:
>"...
>JEŚLI LICENCJOBIORCA NIE ZGADZA SIĘ PRZESTRZEGAĆ POSTANOWIEŃ
>NINIEJSZEJ UMOWY LICENCYJNEJ, NIE MA PRAWA DO UŻYWANIA ANI KOPIOWANIA
>OPROGRAMOWANIA I POWINIEN NIEZWŁOCZNIE SKONTAKTOWAĆ SIĘ Z PRODUCENTEM
>W SPRAWIE INSTRUKCJI DOTYCZĄCYCH ZWROTU NIEUŻYWANEGO PRODUKTU(ÓW) W
>ZAMIAN ZA ZWROT ZAPŁACONEJ KWOTY, ZGODNIE Z ZASADAMI USTALONYMI PRZEZ
>PRODUCENTA. ..."

No i? Po raz kolejny - co ma licencja, czyli umowa zawierana pomiędzy
ostatecznym użytkownikiem, a producentem oprogramowania do osoby
obracającej egzemplarzem dzieła?

>Zatem babcię wyślij na III uniwersytet niech nauczy się czytać i
>myśleć-rozumieć po polsku jak po amerykańsku jest za trudno. No i
>pośrednicto babci może zostać zakwalifikowane jako nieumyślne paserstwo. Nie
>mylić z pasterstwem czyli z wychowywaniem za pomocą takich prezentów
>wnuków-baranów!

Jak się już nauczysz dyskutować bez whodzenia w adpersony jak ci
zabraknie argumentów, wróć, może da się z tobą podyskutować. Na razie
prezentujesz ślepą wiarę w prawdy objawione by MS połączone z totalną
ignorancją w zakresie obowiązującego prawa.

EOT z mojej strony, bo nie chce mi się po raz kolejny prostować tych
samych bredni.

-- 
/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\ 
\  Kruk@epsilon.eu.org   / 
/ http://epsilon.eu.org/ \ 
\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/ 
Received on Thu Oct 14 08:40:03 2010

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 14 Oct 2010 - 08:42:01 MET DST