W dniu 8 czerwca 2010 02:10, 1634Racine pisze:
> Saiko Kila in news:13uzhbfvhif5r$.dlg@saikokila.pl
> [..............]
>> Kilka razy robiłem powiększenie partycji, raz zmniejszenie (zewnętrznym
>> programem) i nie było nigdy problemu z działaniem później.
>
> któremu softowi zawdzięczasz ten sukces?
Nie zapomnę, jak dobrze z ponad 5 lat temu, pod XPekiem, skaszaniłem
sobie partycję. To był Partition Magic. Kurcze, a wydawać by się mogło
że wszystko zrobiłem jak należy, powoli i starannie, a też tam nie było
jakiejś filozofii. Wiele miesięcy, chyba z rok, żmudnego ściągania
torrentowego całych albumów mp3 po transferze 1Mb, po kropelce :)
uzupełnianie i korekta TAGów (jestem pedantyczny), tyle ślęczenia. I tak
pocięło dziwnie pliki że słuchać można było, ale się nie dało :/ efekt
wciągniętej wielokrotnie taśmy z kasety magnetofonowej..
Teraz to się boję zmienić wielkości partycji pod Win7, a ponoć systemowe
narzędzie jest bezbłędne.. Szybciej poświęcę 12h i zrobię preinstalkę
systemu niż coś z partycjami.
-- pzdr, Piotr M "Najczęstsze kłamstwo w Internecie? - Szukałem, ale nie znalazłem."Received on Tue Jun 8 02:35:05 2010
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 08 Jun 2010 - 02:42:01 MET DST