Re: odzyskanie pliku - XP Prof

Autor: Araneus Diadematus <warchlak_at_chlewik.pl>
Data: Tue 02 Mar 2010 - 01:14:08 MET
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Message-ID: <4b8c5850$1@news.home.net.pl>

Użytkownik "tg" <aa@bb.cpl> napisał w wiadomości
news:b078a$4b8c4513$59647f75$735@news.upc.ie...
> a to i ja sie podepne - jest jakis soft ktory potrafi (o ile to wogole
> mozliwe) odzyskac plik nadpisany przez kolejna wersje o tej samej
> nazwie?
>
> zbyt dlugo sie nie bawilem bo to nie krytyczne, ale nic z hirensa
> nie potrafilo mi na partycji z paroma plikami pokazac nic zastapionego
> przez inny plik o tej samej nazwie

Hirensowe niekoniecznie pokaże to, co jest... Czy to było odpalane w
zawartym na dysku Mini-XP? Poza tym, jak wpis pliku szlag trafił, to
cienko, pozostaje liczyć, że nie zamazało indeksu, wpis wtedy powinien
się odtworzyć po chkdsk /f. A jak i to polegnie (pamiętaj, jak się da,
zrzuć najpierw partycję do obrazu), to już tylko pozostaje szukać "lost
clusters", czy w ogole liczyć, że gdzieś w MFT uchował się ciąg
linkowania, wskazujący na kolejne, zajęte przez plik bloki (clusters,
dokładniej: grona, brzydko nazywane klastry, tfu...), dlatego tak bardzo
ważne jest, aby w razie awarii nawet po chamsku zresetować kompa, oraz
podpiąć dysk w innym, lub jeśli tym samym, to z systemu startnietego
przynajmniej innej partycji (gorąco doradzam, by i dysk był inny). I
odmówić naprawy filesystemu (za momencik dlaczego), jeśli system
pomocniczy przy starcie zechce to zrobić (zawsze można zrobić to
później, jeśli zajdzie potrzeba). Jak i ciąg linkowania padnie, to już
tylko ręczne sklejanie pliku z kawałków zostaje. A to jest cholerna
mordęga. Jakieś pół roku temu wziąłem za taki "zabieg" 800 zyla (firma
chciała z trzema zerami, mnie wystarczyły dwa)
Czemu odmówić naprawy systemu plików - naprawa ta może pozamazywać
resztki struktur, najpierw warto przeszukać dysk (porządnie!), potem
ewentualnie, można zadać chkdsk /f, jeśli szukanie nic nie da, a po
chkdsk znów szukanie, nie można bowiem wykluczyć, ze jakąś pomniejszą
strukturę naprawi. Resztki struktur mogą być przydatne przy naprawie, są
programy wyłapujące takie szczatki i próbujące to skleić w całość. Jeśli
nie zrobimy chkdsk, nie zlikwidujemy tych resztek, co zwiększa szanse
znalezienia. Dopiero jeśli nic nie znajdzie, można dać chkdsk, skoro nic
nie ma, to niczego nie rozwali. A jak coś po swojemu wyniucha, to i
strukturkę może odtworzy, lub chociaż odśmieci tu i tam, umożliwiając
programom naprawczym działanie. Mialem takie uszkodzenie, to co
napisałem, to ze swoich doświadczeń. One nie muszą sie zgadzać ze
specyfikacją NTFS. Ważne, że zadziałały.

-- 
Pająk chwat,
wszystkich brat!
Received on Tue Mar 2 01:15:04 2010

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 02 Mar 2010 - 01:42:00 MET