Witam,
Miałem dziwną sytuację. Znajomy przyniósł mi swojego peceta w celu re-instalcji
XP. Kupił go w 2004 r. - wraz z Windows XP Pro OEM. Na blasze naklejka, na niej
kod seryjny.
Instaluję "na czysto", dochodzę do momentu wpisania kodu - wpisuję - resecik
i... Niespodzianka! Wyskakuje pierwszy ekran logowania do systemu z komunikatem,
że aby się zalogować (czyli w ogóle odpalić Windows po raz pierwszy) - to system
musi być aktywowany! Żadne tam 30 dni na aktywację - teraz albo spadaj! Pierwszy
raz się z czymś takim spotkałem.
No to klikam na "aktywuj", ale aktywacja przez net nie powiodła się, z tego
oczywistego powodu, że komp ma nietypową kartę sieciową i bez zainstalowania
driverów sieci nie widzi. A jak je zainstalować, skoro nie mogę otworzyć
systemu, bo nie chce mnie zalogować, bo system nie aktywowany?...
No spoko - aktywacja przez telefon przecież jest. Fajne... Tylko że na ekranie,
na ktorym powinien być taki długi kod (cyfry w kilku grupach po 6) nie ma go...
Puste miejsce po prostu! Nie mam więc czego podać na infolinii, więc nie mogę
aktuwować w taki sposob.
No i poległem.
Czy ktoś wie o co chodzi i co z tym zrobić?
P.S. Nie są to problemy z legalnością. System jeszcze parę dni temu działał, był
aktywowany od lat, miał wszystkie aktualizacje (włącznie z tymi modułami do
sprawdzania legalności). A reinstalacja nie wiązała się z wymianą żadnego
sprzętu - po prostu porządki. A skończyło się płaczem :(
Dzięki,
latet
Received on Wed Feb 17 13:05:01 2010
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 17 Feb 2010 - 13:42:01 MET