kolejny zacny uzyszkodnik jenternetu o wdziecznym pseudonimie Radosław
Sokół raczyl(a) zaszczycic towarzystwo temi oto slowy:
> PureNick pisze:
>> Wiesz ile przetestowałem programów do odtwarzania muzyki,
>> zanim natrafiłem na (mój ulubiony od tamtej pory) XMPlay?
> 1) Co stało na przeszkodzie, byś te testy robił na maszynie
> wirtualnej?
Nie używam, nie lubię symulantów, zarówno wśród ludzi jak i maszyn ;)
> 2) Czemu masz takie dziwne wymagania, że rozwijany od lat
> WinAMP nie jest w stanie ich spełnić? ;)
Winamp?!
Sama instalka zajmuje jakieś dantejskie ilości megabajtów,
od tego zapuszcza jakiegoś Winamp Agenta, który mi tylko brużdzi,
trudno jest ustawić skróty do odtwarzania które nie wymagają
wyświetlania okna programu (Play/Pause, Stop Next, etc.).
Poza tym niejasne jest dla mnie co stanowi licencja, czy mogę go
używać niekomercyjnie za darmo, czy nie?
A XMPlay?
"instalka" (właściwie zwykły Zip) to ćwierć objętości dyskietki,
w sumie - z wszystkimi potrzebnymi mi pluginami i skórami -
swobodnie mieszczę się w kilku dosłownie megabajtach.
Program freeware, bez kręcenia i niedomówień.
Polecam serdecznie i z głębokim przekonaniem!
http://www.un4seen.com/xmplay.html
Pozdruffka
-- ~~/PP/~~/SF/~~ http://ibozaur.w.zax.pl/Received on Thu Feb 4 12:10:02 2010
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 04 Feb 2010 - 12:42:01 MET