Re: Legalny Windows

Autor: Skrypëk <škrypëk_at_pűbliçënëmy.pl>
Data: Sun 27 Dec 2009 - 06:51:49 MET
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Message-ID: <017cc3db$0$1518$c3e8da3@news.astraweb.com>

Użytkownik "1634Racine" <1634@Racine.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:hh6cb8$f8m$1@inews.gazeta.pl...
> Skrypëk in news:017b2787$0$1528$c3e8da3@news.astraweb.com
> [................]
>> W sieci można "bezkarnie" zadawać pytania tak durnowate,
>
> tylko że pytanie:
> "Gdzie kupić legalny Windows?"
> nie jest durnowate.
> jest tylko banalnie proste.
>
>> A wracając do tematu: dlaczego uważasz odpowiedź "w sklepie" za błędną?
>
> a uważam? nic o tym nie wiem.
> Uważam natomiast za odpowiedz o blyskotliwosci wody w klopie.

Jak sam stwierdziłeś, pytanie jest banalnie proste. Jak bardzo błyskotliwej
odpowiedzi zatem spodziewasz się na tak proste pytanie?

> Tak jak odpowiedz: "z lotniska", na pytanie: "skad mozna poleciec do
> Pragi"?
> Przeciez wiadomo, o jaka odpowiedz chodzi autorom pytan,wiec po co durne
> popisywanie sie odpowiadajacych. Ale jesli to ich bawi...

No ale co ci chodzi? Postulujesz, żeby takie pytania ignorować? Przeszkadza
ci, że ktoś udzielił poprawnej odpowiedzi na proste pytanie?

> btw:
> juz sobie wyobrazam pytanie ich pryncypałów o pioro wieczne: "gdzie pan
> kupil?" i ich odpowiedz: "w sklepie". Akurat. Mundrale za dychę.

Coś cię wyobraźnia ponosi strasznie, bo tego typu pytania tu nigdy nie
padały. A nawet gdyby padły, to co ma znaczyć ten foch "akurat"? Że może
skłamali, że w sklepie? A gdzie mieli kupić?

> ale nie bedziemy rozwijac tego frapujacego tematu? :)

Ja nie mam już co rozwijać. Ale ty mógłbyś łaskawie wytłumaczyć, o co
właściwie jęczysz.

 
Received on Sun Dec 27 06:55:03 2009

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 27 Dec 2009 - 07:42:01 MET