Re: [cmd] hurtowa zmiana rozszerzeń plików

Użytkownik "Grzegorz Niemirowski" <gnthexfiles@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:hfdg3s$1pq5$1@opal.icpnet.pl...
> Sempiterna <rzopa@amorki.pl> napisał(a):
>> Ja w ogóle dążyłem do tego, żeby pętlą jedynie jeździć po katalogach,
>> a samo wyszukanie i przemianowanie plików w katalogach zrzucić już na
>> ren, wtedy to szybciej chyba by poszło?
>
> Zrób tysiąc katalogów, w każdym po tysiąc plików i zapuść testy
> wydajnościowe :)

Tylko potem MFT przyrasta o gigabajt :) Zato jeszc ze potem można sobie
bezkarnie utworzyć milion innych plików i już MFT nie przyrośnie ani o
centymetr :)

> Aczkolwiek myślę, że wygrałby ren bo wtedy wyszukiwanie obsługiwane
> byłoby właśnie przez niego czyli przez kod maszynowy a nie
> interpretowany skrypt

Ano, właśnie to mam na myśli. Dla kilku...nastu...dziesięciu...set
plików to bez większego znaczenia, ale już przy tysiącu daje się
wyrażnie zauważyć dość długi czas działania. Jeszcze muszę spróbować z
kieorwaniem wyświetlania fo fajansu, czyli /dev/null

> powłoki. Poza tym mniej byłoby tworzonych procesów.

No, chociażby też. Choć przy mocnych maszynach jakoś to przejdzie, ale
najelegantsze nie jest. Ważne, że jest skuteczne :)
Szkoda, że samo ren nie dorobiło się tej funkcjonalności. Format dla
systemów DOSowych (ściślej, z jajkiem takowym) dorobił się mało znanego,
bardzo niebezpiecznego parametru /autotest (czytającym niedoświadczonym
poważnie odradzam korzystanie z tego parametru!!) Czemuż ren nie dorobił
się mniej niebezpiecznego miąchania po (pod)katalogach?

>
>> No, ale najważniejsze, że nasz skrypcik w końcu zadziałał jak należy
>> :)
>
> :)

:)

-- 
D4
Tu przerwał, lecz róg trzymał, wszystkim się zdawało,
Że Wojski wciąż gra jeszcze, a to echo grało...
(C) Adam Mickiewicz "Pan Tadeusz", "Gra Wojskiego na rogu".