Mariusz Kruk pisze:
> Do wykorzystania w typowych zastosowaniach domowych, to przede wszystkim
> trzeba by było nie otwierać wszystkich usług na świat domyślnie. Jakoś
> mam wiele hostów niewindowsowych, na których nie mam żadnego firewalla
> i nie mam problemów. A nagle okazuje się, że we Windows jest konieczność
> filtrowania, bo jeden z drugim nie pomyślał, że usługę można przypiąć
> tylko do jednego interfejsu (albo wręcz ograniczyć do zakresu IP).
Owszem. I tutaj też Vista DUŻO zmieniła, jeżeli o tym nie
wiesz. Dlatego też walczę z Windows XP, który dopiero od
SP2 zaczął też podążać tą ścieżką.
>> Sprecyzuję: chodzi o "osobistą" zaporę sieciową z pamięcią
>> stanu i obsługą przyporządkowania połączeń do procesów.
>
> I po diabła to komu? Poważnie pytam. (weź pod uwagę co napisałem wyżej).
Bo typowi użytkownicy nie wywnioskują nic z informacji, że
komputer usiłuje nawiązać połączenie z portem 25/tcp, ale
mogą już coś zajarzyć, jeżeli im się wyświetla informacja,
że zainstalowany 2 dni temu program fjdhfjs.exe próbuje
wysłać pocztę i jest podejrzany o rozsyłanie spamu.
>> Tzn? Według mnie to jeden z ważniejszych edukacyjnych ele-
>> mentów Windows Vista i 7.
>
> Tzn. że bez UAC-a żyje się bardzo dobrze.
Jeżeli się myśli. 90% użytkowników nie myśli. Więc używaj
sobie systemu bez UAC ale lobbuj za tym, żeby był obecny
i domyślnie włączony na restrykcyjnych ustawieniach.
-- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ | | | Politechnika Śląska | \................... Microsoft MVP ......................../Received on Sat Oct 10 12:20:03 2009
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 10 Oct 2009 - 12:42:01 MET DST